Dlaczego nie Paulo Bento? Poznaliśmy kulisy odrzucenia kandydatury trenera

Paulo Bento
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Paulo Bento

Paulo Bento wydawał się głównym faworytem do objęcia sterów reprezentacji Polski. Zgodnie z informacjami mediów selekcjonerem biało-czerwonych zostanie jednak inny Portugalczyk – Fernando Santos. Mateusz Skwierawski w programie International Level redakcji Meczyki.pl zdradził, dlaczego ostatecznie odrzucono kandydaturę Bento.

  • Paulo Bento typowany był jako faworyt do objęcia posady trenera biało-czerwonych
  • W poniedziałek ukazała się informacja, że trenerem Polski ma zostać jednak Fernando Santos
  • Mateusz Skwierawski zdradził, dlaczego PZPN zdecydował się wybrać innego Portugalczyka

Negocjacje z Paulo Bento nie poszły po myśli Kuleszy

Jak grom z jasnego nieba w poniedziałek spadła w polskich mediach informacja, że nowym selekcjonerem reprezentacji Polski ma zostać Fernando Santos. Jeszcze kilka dni temu faworytem do tej roli był Paulo Bento, który z reprezentacją Korei Południowej na Mistrzostwach Świata w Katarze dotarł do fazy pucharowej.

Dyskusja na temat wyboru selekcjonera Polski w naszym poranku:

W programie International Level na kanale youtubowym Meczyki.pl Mateusz Skwierawski z redakcji WPSportowe Fakty przekazał informacje, dlaczego kandydatura Paulo Bento została odrzucona. Zdaniem dziennikarza, strony nie doszły do porozumienia, a PZPN zdecydował się skupić na negocjacjach z Fernando Santosem.

– Na gali tygodnika “Piłka Nożna” porozmawiałem z paroma osobami i byłem zaskoczony, kiedy usłyszałem, że Paulo Bento na pewno nie jest opcją braną pod uwagę. Usłyszałem, że strony się nie porozumiały – stwierdził.

We wtorek na Stadionie Narodowym podczas konferencji prasowej Cezary Kulesza oficjalnie ogłosi nazwisko nowego trenera reprezentacji Polski. Niemal pewne jest już, że zostanie nim Fernando Santos. Konferencja prasowa rozpocznie się o godzinie 13:00. 

Czytaj dalej: Jednak nie Paulo Bento. Nowy faworyt do objęcia posady selekcjonera Polski!

Komentarze