Wściekły zawodnik Widzewa mówi o kradzieży. “Na co ten cały VAR?”

Bartłomiej Pawłowski z Widzewa Łódź w emocjonalnym wpisie na portalu X (dawny Twitter) odniósł się do dyskusyjnej decyzji o uznaniu drugiego gola dla Śląska Wrocław. "Wygląda na to, że w trzy dni okradziono nas z Pucharu Polski i punktów we Wrocławiu" - napisał.

Bartłomiej Pawłowski
Obserwuj nas w
IMAGO / Mikołaj Barbanell Na zdjęciu: Bartłomiej Pawłowski
  • Kontrowersje we Wrocławiu
  • Śląsk wygrał z Widzewem 2:1 po dyskusyjnym drugim golu
  • Bartłomiej Pawłowski uważa, że jego zespół został oszukany

Piłkarz Widzewa czuje się oszukany

Sędziowie z wozu VAR zastawiali się blisko dwie minuty czy uznać drugiego gola dla Śląska Wrocław autorstwa Nahuela Leivy. Ostatecznie gospodarze mogli cieszyć się z trafienia, które koniec końców dało im wygraną (2:1).

Oburzony po meczu byli zawodnicy Widzewa. Jeden z nich, Bartłomiej Pawłowski, skomentował całą sytuację na portalu X. Odniósł się też do kontrowersji z ostatniego meczu Pucharu Polski z Wisłą Kraków, gdzie także były ogromne kontrowersje sędziowskie.

Wpisy z portalu X/profil Bartłomieja Pawłowskiego

Warto w tym momencie podkreślić, że wątpliwości mają nie tylko piłkarze i kibice Widzewa, ale także dziennikarze. Jednym z nich jest chociażby Żelisław Żeżyński.

Śląsk ma wielkie powody do radości, bo dzięki wcześniejszej wpadce Jagiellonii Białystok w meczu z Górnikiem Zabrze, wrócił na fotel lidera PKO Ekstraklasy.

POLECAMY TAKŻE

Komentarze