Warta i Zagłębie nie zawiedli, dobre widowisko w Grodzisku

Warta Poznań - Zagłębie Lubin
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Warta Poznań - Zagłębie Lubin

Warta Poznań zremisowała 2:2 z Zagłębiem Lubin w meczu 9. kolejki PKO Ekstraklasy. Bramki dla gospodarzy zdobywali Grzesik i Zrelak, z kolei po stronie Miedziowych na listę strzelców wpisywali się Doleżal i Adamski.

  • Warta i Zagłębie podzieliły się punktami w meczu 9. kolejki PKO Ekstraklasy
  • Obie drużyny zapewniły sporo emocji i aż cztery gole
  • Każda z drużyn miała szansę przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść

Cztery gole i wiele emocji w meczu Warty z Zagłębiem

Początek spotkania należał do Warty Poznań, która starała się przejąć kontrolę na boisku. Jednak z przewagi gospodarzy niewiele wynikało. Warta nie potrafiła mocniej zagrozić bramce rywala, a Miedziowi dobrze się bronili. Po kilkunastu minutach spotkanie zaczynało się wyrównywać. Przełomowa była 28. minuta, gdy gospodarzom prowadzenie dał Zrelak wykorzystując bardzo ładną akcję.

Zagłębie nie zamierzało jednak spocząć na laurach i zespół z Dolnego Śląska bardzo szybko doprowadził do wyrównania. Już pięć minut później na tablicy wyników widniał wynik 1:1 go strzale Doleżala. Końcówka pierwszej części gry należała do Zagłębia, jednak do przerwy wynik już nie uległ zmianie.

Po przerwie znowu zaatakowała Warta. Gospodarze mieli dwie znakomite sytuacje i przynajmniej jedną powinni wykorzystać. Tak się jednak nie stało, a stare piłkarskie przysłowie mówi, że niewykorzystane sytuacja się mszczą. W 67. minucie Adamski strzelił swojego pierwszego gola w Ekstraklasie dając Miedziowym prowadzenie 2:1.

Tym razem to Warta potrzebowała kilku chwil, aby doprowadzić do wyrównania. Cztery minuty później do siatki rywala trafił Zrelak i znów był wynik remisowy. Końcówka spotkania była bardzo interesująca, głównie za sprawą gospodarzy, którzy uwierzyli, że są w stanie przechylić szalę na swoją korzyść.

Warta miała kilka znakomitych okazji, aby zdobyć trzecią bramkę w tym starciu, jednak w akcjach brakowało im nieco szczęścia i dokładności. Świetną okazję miało też Zagłębie, jednak strzał z dystansu znakomicie wybronił bramkarz gospodarzy.

Do ostatniej minuty widać było, że obu drużynom zależało na zwycięstwie, ale żadnej ze stron nie udało się strzelić decydującego gola. Nieco lepsza w tym starciu była Warta, ale Zagłębie również miało swoje sytuacje i gdyby Miedziowi zgarnęli trzy punkty to raczej nikt nie byłby zaskoczony.

Komentarze