Czy Ekstraklasa przebije szklany sufit?

Wciąż jest dość spora szansa, by Polska miała jesienią dwa kluby w fazie grupowej europejskich pucharów. To pozwoli odrabiać straty w rankingu krajowym UEFA, ale równolegle można zastanawiać się, dlaczego w innych ligach - do zrównania się z którymi dążymy - kluby stać na transfery, które w Polsce dziś wydają się nierealne. Pomimo tego, że wartość praw telewizyjnych do pokazywania Ekstraklasy jest zbliżona do tych z Belgii czy Turcji. Czy w najbliższych latach możemy liczyć na przełamanie? O tym w najnowszej "Przemowie".

Przemowa
Obserwuj nas w
Na zdjęciu: Przemowa
  • Polskie kluby są w trakcie weryfikacji, czy oczekiwania i rzeczywistość z ich udziałem mogą iść w parze
  • Jednocześnie pojawia się pytanie: gdzie jest nasz sufit?
  • Istnieje spore zagrożenie, że jeśli nawet wejdziemy do najlepszej piętnastki lig w Europie, wciąż będziemy chłopcami do bicia dla średniej europejskiej półki. Chyba, że zmieni się podejście do jednej sprawy

Walka o top 15 i co dalej?

Komentarze