Ekstraklasa: kto zostanie mistrzem kraju, a kto spadnie? Eksperci podzieleni [SONDA]

Ekstraklasa w sezonie 2023/2024 zapowiada się wybornie. W elicie zagrają między innymi dwie drużyny z Łodzi, cztery z województwa śląskiego, dwie z Poznania, czy dwie z Dolnego Śląska. Derbowych starć tym samym nie zabraknie. Ambitne plany mają przedstawiciele: Rakowa Częstochowa, Legii Warszawa, Lecha Poznań i Pogoni Szczecin. Namieszać chcą: Piast Gliwice, Górnik Zabrze, czy Śląsk Wrocław i Zagłębie Lubin. Eksperci w sondzie dla Goal.pl podzielili się swoimi typami na zbliżający sezon.

Legia Warszawa - Lech Poznań
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Legia Warszawa - Lech Poznań
  • 98. edycja mistrzostw Polski zapowiada się niezwykle ciekawie
  • Niewykluczone, że cztery ekipy będą walczyć o mistrzowski tytuł, a reszta będzie walczyć o utrzymanie
  • Specjalnie dla Goal.pl swoimi typami na nowym sezon podzielili się byli piłkarze, którzy z niejednego pieca chleb jedli

Ekstraklasa wraca do gry

Ekstraklasa w sezonie 2023/2024 po raz kolejny liczyć będzie grono 18 drużyn. Formuła ta sprawdza się od kampanii 2021/2022. W zestawie 18-zespołowym po odejściu od wariantu ESA 37 i ESA 30 jak na razie po mistrzowskie tytuły sięgały takie ekipy jak: Lech Poznań i Raków Częstochowa. Kto okaże się najlepszy wiosną przyszłego roku? Goal.pl przeprowadził sondę, w której zapytał kilku byłych piłkarzy, a dzisiaj nierzadko ekspertów piłkarskich, między innymi o to, kto zostanie mistrzem kraju i jaki trener może pierwszy stracić pracę. Niektóre odpowiedzi mogą zaskakiwać.

Sonda Goal.pl na temat Ekstraklasy

Kto zostanie mistrzem Polski?

Marcin Baszczyński (35-krotny reprezentant Polski/ekspert CANAL+): – Walka będzie bardzo wyrównana. Nie spodziewam się niespodzianki. Wszyscy stawiają na Legię Warszawa, to ja przekornie wytypuję Lecha Poznań.

Sylwester Czereszewski (23-krotny reprezentant Polski): – Muszę przyznać, że mam twardy orzech do zgryzienia, wybierając między dwoma ekipami. Finalnie wydaje mi się, że Legia Warszawa będzie lepsza od Lecha Poznań.

Tomasz Frankowski (22-krotny reprezentant Polski): – Legia Warszawa.

Arkadiusz Radomski (30-krotny reprezentant Polski): – Lech Poznań.

Marek Zieńczuk (9-krotny reprezentant Polski): – Legia Warszawa.

Maciej Żurawski (72-krotny reprezentant Polski/ekspert Polsat Sport): – Myślę, że walka o mistrzowski tytuł rozstrzygnie się między Lechem Poznań i Legią Warszawa. Raków Częstochowa stracił z powodu kontuzji Ivi Lopeza. Nie wiadomo, jak z presją i oczekiwania gry w nowym klubie zniesie John Yeboah. Ponadto jest też nowy trener. Za lechitami może przemawiać to, że w minionym sezonie zaczął godzić grę w lidze z występami w europejskich pucharach. Legia dotarła się pod batutą trenera Kosty Runjaicia, a do tego wzmocniła się kilkoma zawodnikami, więc mistrz Polski będzie w Poznaniu lub w Warszawie.

Kto zostanie królem strzelców?

Marcin Baszczyński: – Zastanawiałem się nad tym trochę dłużej. Przypuszczam, że mocno o swoją pozycję powalczy Marc Gual z Legii Warszawa. Czuję, że może potwierdzić swoją dyspozycję z Jagiellonii Białystok. Chociaż zdaję sobie sprawę z tego, że nie będzie mu tak łatwo, bo gra nie będzie już tak bardzo ukierunkowana na niego. Spodziewam się ogólnie walki Hiszpana z Mikaelem Ishakiem, który miejmy nadzieję, wróci wkrótce do gry po kłopotach zdrowotnych. Finale jednak najskuteczniejszy moim zdaniem okaże się Marc Gual.

Sylwester Czereszewski: – Nie spodziewam się, że jakiś zawodnik odskoczy zdecydowanie z liczbą goli. Legia co prawda wzmocniła się Markiem Gualem i Jurgenem Elitim, ale ostatecznie stawiam, że Mikael Ishak sięgnie po koronę króla strzelców.

Tomasz Frankowski: – Mikael Ishak.

Arkadiusz Radomski: – Mimo tego, że kontuzjowany jest aktualnie Ivi Lopez, to stawiam, że Hiszpan zostanie królem strzelców.

Marek Zieńczuk: – Tomas Pekhart.

Maciej Żurawski: – Nie mam żadnego typu nieoczywistego. Mając na uwadze to, że Marc Gual trafił do ekipy, w której może mieć jeszcze więcej sytuacji strzeleckich, to wydaje mi się, że jeśli tylko będzie regularnie grał, to może zostać najlepszym strzelcem ligi ponownie. Chociaż nie skreślałbym Tomasa Pekharta i Mikaela Ishaka. Ciekawy jestem też Dawida Kurminowskiego i Juana Munoza z Zagłębia Lubin. Coraz lepiej radzi sobie też Filip Szymczak, więc nie można wykluczyć, że jego czas nadejdzie.

Kto zostanie MVP sezonu?

Marcin Baszczyński: – Mnoży mi się w głowie kilku piłkarzy. Chciałbym jednak, aby to osiągnięcie powtórzył Kamil Grosicki. Tym samym wierzę, że udowodni, że peseloza go nie dopadła jeszcze (śmiech).

Sylwester Czereszewski: – Stawiam na Marca Guala. To typ gracza, który potrafi: rozegrać, strzelić i podać. Wszystko, czego trzeba. Ma zdecydowanie duże możliwości.

Tomasz Frankowski: – Josue.

Arkadiusz Radomski: – Trudno oczekiwać, aby wytypować tutaj zawodnika, który dopiero trafił do tej ligi. Aklimatyzacja w nowych realiach nigdy nie jest taka łatwa. Są nowe twarze w kilku ekipach, które mogłyby aspirować do tego miasta. Konkretnego zawodnika nie chcę jednak wskazywać. Spodziewam się natomiast, że będzie to Polak.

Marek Zieńczuk: – John Yeboah.

Maciej Żurawski: – Typowałbym na kogoś z dwójki Josue i John Yeboah.

EKSTRAKLASA 23/24: SKARB TETRYKÓW | Tetrycy | Uniwersum Ekstraklasy

Kto spadnie z Ekstraklasy?

Marcin Baszczyński: – Bardzo niewdzięczne pytanie. Myślę jednak, że w końcu piorun trafi w Stal Mielec. Na pewno zaangażowany w grę do końca sezonu o utrzymanie będzie jeden z beniaminków. Ciekawy jestem postawy Warty Poznań. Podejrzewam też, że problemy będzie mieć Widzew Łódź.

Sylwester Czereszewski: – Liga moim zdaniem będzie wyglądała tak, że sześć zespołów będzie rywalizować o miejsce w eliminacjach do europejskich pucharów, a reszta koncentrować będzie się na grze o utrzymanie. Typuję, że w gronie spadkowiczów znajdą się ostatecznie: Puszcza Niepołomice, Widzew Łódź i Korona Kielce.

Tomasz Frankowski: – Puszcza Niepołomice, Stal Mielec, Łódzki KS.

Arkadiusz Radomski: – Nie powiem nic, co może zaskakiwać. Kłopot z utrzymaniem może mieć Puszcza Niepołomice. Ponadto w gronie ewentualnych spadkowiczów widzę: Koronę Kielce i Łódzki KS.

Marek Zieńczuk: – Puszcza Niepołomice, Stal Mielec, Radomiak.

Maciej Żurawski: – Bardzo szanuję Puszczę Niepołomice, która zrobiła na mnie w 1 Lidze bardzo dobre wrażenie pod względem: dyscypliny, zespołowości i organizacji gry. Nie wiem jednak, czy to wystarczy, aby znaleźć się na koniec sezonu w Ekstraklasie w bezpiecznej strefie. Drugim zespołem być może będzie Korona Kielce. Myślę też, że sezon 2023/2024 może być tym, gdy problemu będzie mieć Warta Poznań.

Jaki trener pierwszy straci pracę?

Marcin Baszczyński: – Postawiłbym tutaj na Jacka Zielińskiego, wiedząc, jak wygląda sytuacja w klubie. Jednocześnie mam pewne przypuszczenia, jak to może wyglądać dalej. Chociaż lubię tego trenera bardzo, sam też miałem z nim okazję współpracować, to niestety cierpliwość pierwsi mogą stracić działacze Cracovii.

Sylwester Czereszewski: – Skoro powiedziałem, że z ligi spadnie Widzew, to wydaje mi się, że pierwszym zwolnionym trenerem będzie Janusz Niedźwiedź.

Tomasz Frankowski: – Janusz Niedźwiedź (Widzew Łódź).

Arkadiusz Radomski: – Mega trudne pytanie. Ogólnie przypuszczam, że już po trzech/czterech kolejkach mogą mieć miejsce nerwowe ruchy. Niewykluczone, że nie jeden, a kilku trenerów straci pracę. Spokojny może być na pewno Tomasz Tułacz. Cokolwiek się nie stanie, to jego pozycja w klubie będzie mocna. Martwiłbym się natomiast o przyszłość Kamila Kuzery z Korony Kielce, czy Kazimierza Moskala z ŁKS-u.

Marek Zieńczuk: – Constantin Galca (Radomiak).

Maciej Żurawski: – Nazwiska konkretnego trenera nie wskażę. Mogę jednak powiedzieć, że będzie to miało miejsce w ekipie, w której będzie bardzo duża presja wyniku, która jednak po sześciu/siedmiu spotkaniach będzie miała wyniki zdecydowanie poniżej oczekiwań.

Czytaj więcej: Szymon Sobczak dla Goal.pl: chciał mnie beniaminek Ekstraklasy

Komentarze