Cracovia zaprezentowała nowy herb, są drobne zmiany

Cracovia poinformowała o odświeżeniu herbu klubowego. - Mamy ten zaszczyt i przywilej być godnymi chorążymi najpiękniejszego sztandaru świat- przekazano w oficjalnym komunikacie.

Piłkarze Cracovii
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Piłkarze Cracovii

Nowy herb Cracovii

Cracovia dokonała kosmetycznych zmian w nowym herbie. Klub z Krakowa postanowił wprowadzić kilka szczegółów. Jednym z nich jest sznur zawinięty wokół drzewca flagi, który jest nawiązaniem do historii klubu. Widzimy, że pogrubione zostały barwy i nazwa klubu. Za projekt odpowiada Kuba Malicki, który jest znany ze swoich prac z m.in. Lecha Poznań, PZPN i FC Midtjylland.

W mediach społecznościowych zaprezentowano dokładnie herb przed i po zmianie. Za projekt odpowiada Kuba Malicki, który jest znany ze swoich prac z m.in. Lecha Poznań, PZPN i FC Midtjylland. Jak ujawniono, nowe barwy zadebiutują na klubowym autokarze już od najbliższego meczu domowego z Puszczą Niepołomice w 29. kolejce PKO Ekstraklasy.

My tymczasem mamy ten zaszczyt i przywilej być godnymi chorążymi najpiękniejszego sztandaru świata. Już przez 118 lat majestatycznie powiewa on nad naszymi głowami, lśni na naszych szalikach, koszulkach, proporcach. Reprezentuje wartości, które w Nas trwają. Przez te wszystkie lata herb nasz istniał w formie praktycznie niezmienionej. I tak też będzie zawsze – podkreślono.

– Grafik rozpoczął od wyrysowania chorągwi w sposób zgodny z aktualnymi kanonami projektowania graficznego. Kuba Malicki sięgnął przy tym głęboko do historii klubu – emblemat Cracovii został utrwalony na odznakach już w pierwszych latach funkcjonowania. Postanowił zainspirować się wzorem, który towarzyszył drużynie “Pasów” we wszystkich dotychczasowych Mistrzostwach Polski – zaznaczono.

Cracovia niedawno zwolniła trenera Jacka Zielińskiego, którego zastąpił Dawid Kroczek. 34-latek ma już za sobą debiut w PKO Ekstraklasie. Krakowianie pod wodzą nowego trenera odnieśli sensacyjne zwycięstwo nad Jagiellonią Białystok (3:1) na trenie rywala.

Komentarze