20 urodziny Erlinga Haalanda – nowa gwiazda?

Od Bryne FK do Dortmundu

Haland swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w młodzieżowych drużynach Bryne FK w swojej ojczystej Norwegii. W 2017 roku, w wieku jeszcze 16 lat, zaliczył swój pierwszy transfer. Z Bryne przeniósł się do pierwszoligowego Molde za kwotę 100 tysięcy euro.

Na północy Norwegii jego kariera nabrała rozpędu. Po niespełna dwóch sezonach był już na celowniku topowych europejskich zespołów. Wyścig po transfer wygrał Red Bull Salzburg, do którego Halaand trafił za 8 milionów euro. W Austrii spędził on jednak tylko rok. Salzburg w tak krótkim czasie zarobił 12 milionów euro, sprzedając Norwega Borussi Dortmund za 20 milionów.

Skauci Dortmundu kolejny raz pokazali, że znają się na swoim fachu jak mało kto. Haaland w niecałe pół roku gry na Signal Iduna Park zdobył 13 goli w Bundeslidze. Do tego dołożył 2 trafienia w Lidze Mistrzów oraz jedno w pucharze Niemiec. Sumując te osiągnięcia z bramkami zdobytymi jeszcze w barwach Salzburga Norweg ma na swoim koncie już 44 gole w zaledwie 40 meczach tego sezonu. Do tego dołożył 10 asyst.

Jak Haaland wypada na tle gwiazd?

Porównanie zacznijmy od poprzedników Haaland w barwach Dortmundu. I tak Pierre-Emerick Aubameyang w wieku 20 lat był jeszcze zawodnikiem Lille. W sezonie 2008/09, w którym Gabończyk miał 20 urodziny grał on jeszcze w Dijon we francuskiej 2 lidze. Zdobył wtedy 8 bramek w 34 występach wypracowując transfer do Lille.

Patrząc na wyczyny Haalanda nie sposób nie porównać go do innego snajpera Borussii, czyli Roberta Lewandowskiego. Kapitan reprezentacji Polski do Dortmundu trafił w roku 2010. Miał wtedy 22 lata. W wieku 20 lat Lewandowski rozpoczął swoją przygodę z Lechem Poznań, do którego trafił latem 2008 roku. W swoim pierwszym sezonie w barwach Kolejorza w Ekstraklasie Lewy zagrał w 30 meczach zdobywając 13 bramek. Do tego dołożył 4 trafienia w 12 meczach Ligi Europy. Wynik przyzwoity ale ciężko to porównywać do tego co w tym sezonie wykręcił Haaland. Idziemy więc dalej i sprawdzamy kolejne mega gwiazdy światowej piłki.

Leo Messi i Cristiano Ronaldo w cieniu Haalanda

33 letni obecnie Leo Messi w wieku 20 lat był już podstawowym zawodnikiem Barcelony. W sezonie 2006/07 rozegrał w barwach Dumy Katalonii 26 spotkań zdobywając 14 bramek w La Liga. Do tego dołożył 5 występów z jedną bramką w Lidze Mistrzów oraz dwa mecze i dwie bramki w Copa del Rey.

Urodzony w lutym 1985 roku, Ronaldo w sezonie 2004/2005 grał już w Manchesterze United. Portugalczyk po debiutanckim sezonie wyrastał na gwiazdę Premier League. Wystąpił w 33 ligowych spotkaniach Czerwonych Diabłów zdobywając 5 goli. Do tego dołożył 7 spotkań i 4 trafienia w FA Cup i 8 meczów z 2 golami w Lidze Mistrzów.

Całkiem przyzwoite osiągi obu gwiazdorów. 17 bramek Messiego i 11 Ronaldo to przy 44 golach Haalanda jednak przepaść. Idziemy więc dalej.

Neymar i Mbappe

Dla porównania sprawdźmy jeszcze nieco młodsze gwiazdy futbolu. Co w wieku 20 lat robił Neymar? Brazylijczyk grał w Santosie. W 2012 roku zdobył dla klubu łącznie 34 bramki. To już wynik bardziej zbliżony do osiągów Norwega. Ciężko jednak porównać gole w Brazylii z tymi z Bundesligi. Zwłaszcza 20 trafień Neymara w rozgrywkach pucharowych nie robi aż takiego wrażenia. Więc i tutaj statystyka wypada na korzyść Norwega.

Na zakończenie nie sposób nie sprawdzić statystyk najbardziej chyba znanego piłkarza młodego pokolenia, czyli Kyliana Mbappe. Francuz jeszcze w wieku 19 lat stał się bohaterem bardzo głośnego transferu z AS Monaco do PSG. 20 urodziny obchodził 20 grudnia 2018 roku. Dla porównania więc sprawdzamy jego osiągi w sezonie 2018/19. Mbappe zdobył w nim 39 goli (33 bramki w Ligue 1, 2 w Pucharze Francji i 4 w Lidze Mistrzów). Tutaj można pokusić się o stwierdzenie, że osiągi Francuza są porównywalne z Haalandem. Mbappe, co prawda zdobył mniej goli, ale patrząc na trudność rozgrywek (Austria vs Francja) można uznać te osiągi jako bardzo zbliżone.

Świetlana przyszłość Haalanda

Haaland już jako 20 latek ma świetne wyniki. Widać też, że swoją karierę buduje z głową. Zamiast w tak młodym wieku rzucać się na Premier League, Norweg wybrał transfer do Bundesligi i Dortmundu. Klubu, który jak żaden inny potrafi budować młodych piłkarzy.

Wartość rynkowa Haalanda według portalu Transfermarkt to już około 80 milionów euro. Z piłkarzy jego pokolenia wyżej wyceniani są tylko tylko wspomniany Mbappe, klubowy kolega Haalanda z Dortmundu Jadon Sancho oraz Trent-Alexander Arnold z Liverpoolu.

Wszystko wskazuje na to, że Borussia znalazła kolejną po Robercie Lewandowskim i Aubameyangu gwiazdę światowego formatu. Najdroższym piłkarzem sprzedanym przez Dortmundczyków był Ousmane Dembele, który trafił do Barcelony za 124 miliony funtów. O ile Haaland będzie się rozwijał tak jak do tej pory a świat wróci do normalności po pandemii koronawirusa, Norweg może już niedługo pobić ten rekord.