Mistrz bez litości dla beniaminka. Bayern przedłużył serię

Serge Gnabry
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Serge Gnabry

Bayern nie miał problemu z wygraniem dziewiątego meczu z rzędu. Mistrz Niemiec pokonał u siebie 6:1 Werder Brema.

  • Siedem goli zobaczyli we wtorek kibice w Monachium
  • Większość z nich zdobył Bayern
  • Mistrz Niemiec ograł 6:1 Werder

Maszyna z Monachium się nie zatrzymała

Bayern w minionej kolejce Bundesligi odzyskał fotel lidera. Mistrz Niemiec pierwszej lokaty w tabeli we wtorkowy wieczór bronił w konfrontacji z beniaminkiem. Przeciwnikiem monachijczyków był Werder Brema, który w tym sezonie spisywał się nadspodziewanie dobrze.

Pierwsza połowa meczu w Monachium była bardzo interesująca, ponieważ Bayern objął prowadzenie już w szóstej minucie. Na 1:0 trafił Jamal Musiala. Werder potrzebował czterech minut na doprowadzenie do remisu. Do siatki trafił Anthony Jung. Mistrz Niemiec mógł odpowiedzieć na tę bramkę w 18. minucie. Rzut karny zmarnował jednak Eric Maxim Choupo-Moting. Mimo drużyna Juliana Nagelsmanna na przerwę schodziła wygrywając 4:1. Zadbał o to przede wszystkim Serge Gnabry, który zdobył dwie bramki. Jedną dołożył też Leon Goretzka.

Los meczu był już niemal przesądzony, więc nie dziwi fakt, że Bayernowi nie zależało specjalnie na kolejnych golach. Mimo tego monachijczycy zdobyli jeszcze dwie bramki. Hat-tricka w 82. minucie skompletował Gnabry. Formalności dopełnił zaś Mathys Tel. Bayern rozbił Werder 6:1 i wygrał dziewiąty mecz z rzędu we wszystkich rozgrywkach.

Komentarze