Wisła znowu przegrywa w lidze. “Każdy popełnia błędy”

Wisła Kraków na własnym stadionie przegrała z Motorem Lublin. Biała Gwiazda wypadła poza miejsce gwarantujące udział w barażach o awans do Ekstraklasy. Tak spotkanie podsumował Albert Rude, trener gospodarzy.

Wisła Kraków - Motor Lublin
Obserwuj nas w
Krzysztof Porebski / PressFocus Na zdjęciu: Wisła Kraków - Motor Lublin
  • Wisła po zwycięstwie w Pucharze Polski zaliczyła porażkę w rozgrywkach ligowych
  • Biała Gwiazda w dziesiątkę przegrała 1:3 z Motorem. Goście zamknęli wynik po błędzie golkipera krakowia
  • Albert Rude przyznał, że sytuacja jego drużyny zupełnie się zmieniła

I Liga. Rude: nie możemy szukać wymówek

Wisła Kraków nie przełożyła wyników z Pucharu Polski na rozgrywki Fortuna 1 Ligi i zaliczyła drugą porażkę z rzędu. Tym razem lepszy okazał się Motor Lublin. Albert Rude, szkoleniowiec Białej Gwiazdy, bez wątpienia nie był zadowolony z przebiegu spotkania:

– To był dobry dzień dla bardzo dobrego meczu. Zmierzyły się dwie drużyny walczące o najwyższe cele. W piątej minucie wszystko się zmieniło. Otrzymaliśmy czerwoną kartkę za próbę zagrania piłki. Próbowaliśmy zareagować i po kilku minutach straciliśmy bramkę. Sytuacja stała się trudniejsza. Przeciwnik atakował lewą stroną, Szot popełnił kilka fauli i musiałem go zmienić – zaczął trener gospodarzy.

– Pomimo kartki próbowaliśmy atakować i strzeliliśmy gola. W przerwie powiedzieliśmy sobie, że po zmianie stron musimy utrzymać to, co wypracowaliśmy. W pewnym momencie straciliśmy dwie bramki i musieliśmy postawić wszystko na jedną kartę. Zawodnicy walczyli do końca. Bezpośredni awans się oddalił. Teraz musimy zrozumieć, jak wygląda nasza sytuacja – dodał Hiszpan.

Jak Albert Rude skomentował sytuację z udziałem Alvaro Ratona i pomyłkę bramkarza? – To oczywiste, że zawodnicy robią błędy. Każdy piłkarz je popełnia, ale musimy stawać za nimi, by utrzymać nasz sposób gry i osiągnąć cel, czyli awans. Jako sztab szkoleniowy będziemy ich wspierać i zapobiegać podobnym wydarzeniom.

– Moja opinia w te kwestii niewiele znaczy. Taka była decyzja sędziego. Nie możemy szukać wymówek – stwierdził Rude.

Komentarze