Ruch Chorzów na dobrych torach. Zawodnik zdradził, co się zmieniło
Ruch Chorzów ma ambitny plan na trwającą kampanię, chcąc wywalczyć co miejsce w barażach o awans do PKO BP Ekstraklasy. Na dzisiaj ten cel jest jak najbardziej w zasięgu Niebieskich – 14-krotny mistrz Polski traci tylko punkt do szóstego ŁKS-u. Tymczasem na temat współpracy z następcą Dawida Szulczka wypowiedział się pomocnik chorzowskiej drużyny.
– Trener Waldemar Fornalik na pewno stawia na konsekwentną grę w defensywie. To jest największa zmiana i widać, że chłopaki mocno za tym idą. Trener tego wymaga i to się przekłada na naszą grę – mówił Piotr Ceglarz w rozmowie z Goal.pl.
W ostatnich spotkaniach Ruch grał bardziej ustabilizowanym składem niż w pierwszej fazie sezonu. Na ten temat jeden z letnich nabytków również się wypowiedział.
– Pewność jest kluczowa, zwłaszcza u środkowych i bocznych obrońców. Ci zawodnicy, którzy grają ostatnio, wyglądają coraz lepiej i są pewniejsi siebie – zaznaczył Ceglarz.
Dużymi krokami zbliża się przerwa reprezentacyjna. Ruch uda się na nią po spotkaniu ze Stalą Mielec. Piłkarz chorzowskiej ekipy nie jest z tego powodu zadowolony.
– Jestem takim typem zawodnika, że mógłbym grać co trzy dni, jeśli tylko zdrowie dopisuje. Piłka nożna to piękny sport – gra się dla meczów, a nie dla treningów. Myślę, że dla zespołu też nie jest to problem. Jesteśmy na dobrych torach i chcemy to udowadniać w kolejnych spotkaniach – przekonywał pomocnik.
Wieczysta i Wisła na horyzoncie. Ruch szykuje się do hitów
Wisła Kraków i Wieczysta Kraków to na dzisiaj drużyny zajmujące dwa pierwsze miejsca w tabeli Betclic 1. Ligi. Jak na te ekipy spogląda piłkarz Ruchu?
– Te mecze nas czekają dopiero pod koniec września. Uważam, że będziemy dobrze przygotowani. Wykorzystamy przerwę reprezentacyjną, żeby jeszcze poprawić naszą grę. Nie chcę oceniać innych zespołów. Skupiam się na Ruchu i chcę, żebyśmy byli jak najwyżej w tabeli. Jestem w wielkim klubie, który zasługuje na czołowe miejsca i awans. Niemniej patrzmy na to spokojnie. Nasze cele są klarowne – najpierw nie stracić bramki, potem strzelić i wygrać – podkreślił zawodnik.
Motor Lublin w kryzysie. Ceglarz nadal śledzi dawny klub
Ciekawostką jest natomiast to, że od momentu, gdy Ceglarz pożegnał się z Motorem Lublin, ta ekipa prezentuje się gorzej. Odniósł się do tego sam zawodnik Ruchu.
– Wciąż śledzę spotkania Motoru. Spędziłem w tym klubie sześć lat, mam kontakt z zawodnikami, rozmawiamy. Nie uciąłem relacji i nadal im kibicuję. Mam nadzieję, że Motor zacznie punktować – skwitował piłkarz.
Niedzielne starcie Ruchu ze Stalą rozpocznie się o godzinie 14:30. Obie drużyny zmierzą się ze sobą po raz pierwszy od marca 2024 roku.
Czytaj więcej: Ruch nie dowiózł zwycięstwa. Reakcja trenera mówi wszystko
Jak oceniasz szanse Ruchu w meczach z Wisłą i Wieczystą?
3+ Votes