Lechia zareagowała na brak licencji. Wydano specjalny komunikat

W czwartek Polski Związek Piłki Nożnej wydał komunikat, w którym poinformowano, że Lechia nie otrzymała licencji na grę w PKO Ekstraklasie w przyszłym sezonie. Gdański klub wydał w tej sprawie specjalne oświadczenie.

Piłkarze Lechii Gdańsk
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Piłkarze Lechii Gdańsk

Lechia wydała oświadczenie ws. nieotrzymania licencji na grę w PKO Ekstraklasie

Lechia Gdańsk jest już o krok od awansu do PKO Ekstraklasy. Obecnie gdańszczanie mają dziewięć punktów przewagi nad trzecim w tabeli GKS-em Katowice i są bardzo blisko zapewnienia sobie promocji do elity. Mogą to uczynić już w najbliższy weekend, gdy zmierzą się z Wisłą Kraków.

POLECAMY TAKŻE

Lechia ma jednak problem, bo mimo spodziewanego sportowego awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej na ten moment nie będzie mogła w niej występować. W czwartek PZPN poinformował o nie przyznaniu Biało-zielonym licencji. – Komisja postanowiła nie przyznać klubowi Lechia Gdańsk licencji upoważniającej klub do uczestnictwa w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy w sezonie 2024/2025 w związku z niespełnieniem kryterium F.04 Podręcznika Licencyjnego – napisano.

Teraz zgodnie z regulaminem Lechia Gdańsk ma pięć dni na odwołanie od tej decyzji. Klub wydał też w tej sprawie specjalne oświadczenie, w którym poinformował, że decyzja PZPN ma związek z zaległościami klubu wobec Davida Steca, Mario Malocy oraz agencji Wolak Management.

– Od początku procesu licencyjnego trwały wytężone prace, by mimo trudnych okoliczności Lechia Gdańsk otrzymała licencję w pierwszym terminie. Odwołujemy się od negatywnej decyzji i zrobimy wszystko, by jak najszybciej zakończyć proces, uzyskując pozytywną decyzję w drugim terminie. Prosimy wszystkich kibiców o cierpliwość i dalsze wsparcie w walce o powrót do Ekstraklasy i odbudowę klubu – czytamy w oświadczeniu gdańskiej Lechii.

Klub zastrzegł również, że nie będzie udzielał żadnych komentarzy w tej sprawie.

Zobacz również: Niepokojące wieści z Madrytu. Ważny gracz nie zdąży na finał LM?

Komentarze