Wypożyczenie-porażka. Liverpool rezygnuje z Brazylijczyka

Liverpool nie wiąże przyszłości z Arthurem Melo. Po zakończeniu wypożyczenia Brazylijczyk zostanie odesłany do Turynu - informuje Fabrizio Romano.

Arthur Melo
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Arthur Melo
  • Arthur Melo trafił latem na roczne wypożyczenie do Liverpoolu
  • Jego pobyt w Anglii nie należy do udanych
  • The Reds nie skorzystają z opcji wykupu i odeślą Brazylijczyka do Juventusu

Arthur spróbuje odbudować się we Włoszech

Jeszcze przed końcem letniego okienka transferowego w gabinetach Liverpoolu doszło do poważnej mobilizacji. Z problemami zdrowotnymi mierzyło się wielu zawodników, co zmusiło klub do wzmocnienia obsady środka pola. Zdecydowano się na wypożyczenie Arthura Melo, który miał za sobą trudny okres w Juventusie. Brazylijczyk miał nadzieję, że na Wyspach Brytyjskich się odbuduje i nawiąże do najlepszego okresu z czasów FC Barcelony.

Jego pobyt w ekipie The Reds nie należy do udanych. Przez pewien czas występował w rezerwach, a później doznał kontuzji, która wyeliminowała go z gry na ponad trzy miesiące. Teraz pomocnik powoli wraca do zdrowia, jednak dla Liverpoolu nie będzie już ważnym ogniwem.

Wypożyczenie Arthura dobiega końca. Fabrizio Romano informuje, że wicemistrzowie Anglii nie podejmą żadnego działania w celu zatrzymania go na dłużej. W umowie transferu czasowego między klubami zawarto zapis o wykupie definitywnym za 37,5 miliona euro.

Liverpool z niego nie skorzysta, więc Arthur wróci do Turynu.

Zobacz również: Nie tylko Antonio Conte. Tottenham zwolni również dyrektora sportowego?

Komentarze