Kolejny kandydat na bramkarza Tottenhamu. Wysoka klauzula

Tottenham poszukuje następcy dla 36-letniego Hugo Llorisa. Koguty latem spróbują kupić Diogo Costę z FC Porto, choć jego klauzula odstępnego wynosi aż 75 milionów euro.

Diogo Costa
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Diogo Costa
  • Hugo Lloris w lutym doznał kontuzji więzadeł krzyżowych
  • Tottenham rozgląda się za następcą francuskiego mistrza i wicemistrza świata
  • Na radarze Spurs znalazł się David Raya, a ostatnio pojawiły się też doniesienia na temat Diogo Costy z FC Porto

Costa znów pożądany w Premier League

Hugo Lloris w lutym zmroził krew wszystkim fanom Tottenhamu. Francuz doznał poważnej kontuzji kolana, a dalsze badania wykazały uraz więzadeł krzyżowych. Diagnoza w takim przypadku nie może być inna: kilka miesięcy przerwy od gry. Nie wiadomo, czy 36-latek wróci w tym sezonie do gry.

Londyńczycy przez lata byli zadowoleni ze swojego kapitana, ale teraz zaczęli rozglądać się za jego następcą. Obecnie rolę pierwszego golkipera pełni Fraser Forster. Anglik nie jest jednak brany pod uwagę w perspektywie średnioterminowej – ostatecznie też ma już na karku 34 lata.

Niedawno pojawiły się informacje, jakoby Spurs zamierzali powalczyć latem o Davida Rayę z Brentfordu. Na celowniku zespołu znalazł się jednak jeszcze jeden bramkarz. Mowa o Diogo Coście, który podczas Mistrzostw Świata w Katarze ponownie przypomniał o sobie klubom Premier League. Tam wygryzł ze składu Ruiego Patricio i bronił dostępu do bramki reprezentacji Portugalii.

Nie wiadomo, czy Tottenham nawiązał już kontakt z 23-latkiem lub FC Porto. Klauzula w kontrakcie golkipera wynosi 75 milionów euro. Sport Witness przekonuje, że jeśli Koguty zasiądą latem do negocjacji ze Smokami, muszą być gotowe na wydanie kwoty zbliżonej do wspomnianej klauzuli.

Costa rozegrał w tym sezonie już 30 spotkań dla FC Porto we wszystkich rozgrywkach. 14 razy zachował czyste konto.

Zobacz też: Rashford bez konkurencji w lutym. Trzecia taka nagroda dla Anglika.

18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin

Komentarze