Piątek znów zagra w Serie A? Dwa kluby zainteresowane Polakiem

Krzysztof Piątek
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Krzysztof Piątek

Krzysztof Piątek znów może zagrać w Serie A. Według włoskich mediów reprezentantem Polski zainteresowane są dwa kluby – Torino oraz Salernitana.

  • Krzysztof Piątek po 6-miesięcznym wypożyczeniu do Fiorentiny wrócił do Herthy
  • Napastnik nie potrafi się jednak przebić do pierwszego składu drużyny z Bundesligi i jeszcze tego lata może zmienić klub
  • Polakiem poważnie zainteresowane jest Torino oraz Salernitana

Torino i Salernitana polują na Krzysztofa Piątka

Piątek wrócił do Herthy Berlin w zeszłym miesiącu po przyzwoitym sześciomiesięcznym okresie wypożyczenia do Fiorentiny, gdzie strzelił sześć goli w 18 występach. Jednak w stolicy Niemiec polski napastnik nie radzi sobie już tak dobrze i nie potrafi przebić się do pierwszego składu, dlatego bardzo prawdopodobne jest, że jeszcze przed końcem okienka transferowego opuści Bundesligę.

Na początku sierpnia mówiło się, że Piątek może trafić do Turcji, jednak oprócz kilku plotek nic więcej nie wydarzyło się w tym temacie. Teraz pojawiają się doniesienia o możliwym powrocie reprezentanta Polski do włoskiej Serie A.

Jak donosi TuttoSalernitana, Torino w ostatnich dniach wyraziło zainteresowanie Piątkiem i poprosiło Herthę o informacje na temat możliwego transferu. Z kolei Salernitana jest klubem, który już od jakiegoś czasu przygląda się polskiemu napastnikowi, ale na decyzję zawodnika trzeba poczekać.

Krzysztof Piątek chce zaczekać do ostatnich dni okienka transferowego z dokonaniem wyboru. Polak chce sprawdzić, czy nie pojawi się zainteresowanie jeszcze innego klubu, a po za tym zamierza przemyśleć swoją sytuację. Nieoficjalnie mówi się, że gracz Herthy bardziej skłania się ku transferowi do Torino.

Piątek w Serie A jest najlepiej pamiętany z sześciomiesięcznego pobytu w Genui, gdzie strzelił 19 goli w 21 meczach. Następnie przeniósł się do Milanu, ale nie zdołał tam już powtórzyć tak znakomitej formy zdobywając 16 bramek w 41 spotkaniach.

Zobacz również: Nowy napastnik coraz bliżej AS Romy

Komentarze