Wyjaśniła się przyszłość Suareza. “Koniec opery mydlanej”

Luis Suarez walczył o transfer do Interu Miami. Gremio Porto Alegre robiło jednak, co mogło, by zatrzymać Urugwajczyka i ostatecznie odniosło sukces. Potwierdził to trener brazylijskiej drużyny, Renato Portaluppi.

Luis Suarez
Obserwuj nas w
IMAGO / Richard Ducker Na zdjęciu: Luis Suarez
  • Luis Suarez chciał dołączyć do byłych kolegów z FC Barcelony w Interze Miami
  • Gremio Porto Alegre oczekiwało jednak sporej kwoty za Urugwajczyka
  • Trener brazylijskiej drużyny oficjalnie poinformował jednak, że przynajmniej do grudnia 36-latek nie zmieni barw klubowych

Suarez nie dołączy do Messiego, Busquetsa i Alby

Inter Miami próbuje sprowadzić jak największą liczbę byłych piłkarzy FC Barcelony. Trafili tam już Leo Messi, Sergio Busquets i Jordi Alba. Amerykanie walczyli też o kupno Luisa Suareza. Na drodze stanęło jednak Gremio Porto Alegre. Brazylijczycy mówili jasno: jeśli ktoś chce Urugwajczyka, niech zapłaci klauzulę w wysokości 70 milionów euro. Negocjacje jednak trwały, a piłkarz ponoć dobitnie pokazywał swoje niezadowolenie. Nic jednak nie ugrał.

Jak poinformował trener Gremio, rozmowy zakończyły się fiaskiem.

Do transferu nie dojdzie. Luis zostanie w Gremio do grudnia. To koniec tej opery mydlanej – powiedział Renato Portaluppi.

Jak dotąd Suarez wystąpił w 31 spotkaniach Gremio we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich 13 bramek i dziewięć asyst.

Czytaj więcej: Mourinho naciska na pozyskanie pomocnika PSG.

Komentarze