Martinez o zamieszaniu z Lukaku: on chce być ważny

Romelu Lukaku
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Romelu Lukaku

Wciąż nie wiadomo, w jakim klubie w sezonie 2022/2023 zagra Romelu Lukaku. Belgijski napastnik bardzo chce wrócić do Interu, ale Chelsea FC tak łatwo nie puści go do Mediolanu. Transferową sytuacje swojego podopiecznego skomentował selekcjoner reprezentacji Belgii, Roberto Martinez.

  • Romelu Lukaku wszelkimi możliwymi środkami chce odejść z Chelsea FC
  • Selekcjoner Belgów, Roberto Martinez przyznał jednak, że nie martwi go transferowe zamieszanie wokół podopiecznego
  • Hiszpan przyznał, że w Belgii wszyscy są spokojni o przyszłość Lukaku

Trwa impas w sprawie Lukaku

Za Romelu Lukaku jeden z najgorszych sezonów w karierze. Belgijski napastnik w 44 meczach we wszystkich rozgrywkach, zanotował tylko 15 trafień dla Chelsea FC. 29-latek nie czuje się dobrze na Stamford Brigde, nie potrafi się odnaleźć w systemie gry Thomasa Tuchela i jak przyznał w grudniu, z chęcią wróciłby do Interu Mediolan.

Wicemistrzowie Włoch robią wszystko, aby z powrotem ściągnąć do siebie Lukaku, ale nie jest to łatwe. Działacze Nerrazzurich nie dysponują bowiem pokaźnym budżetem transferowym, a The Blues, którzy za Belga zapłacili ponad 100 mln euro, będą chcieli odzyskać choć część tej kwoty. Do transferowych spekulacji z udziałem swojego podopiecznego, ze spokojem podchodzi jednak selekcjoner reprezentacji Belgii, Roberto Martinez.

Przeczytaj również: Inter dąży do wymiany z Chelsea, aby odzyskać Lukaku

W Belgii nie martwią się o Lukaku

On chce być ważny, chce cieszyć się grą. Jestem pewien, że latem podejmie właściwą decyzję – przyznał hiszpański szkoleniowiec.

W Belgii spokojnie podchodzimy do jego sytuacji. Wiem, że to duży temat, ale w tej chwili jedyne na czym się skupia, to leczenie kontuzji, której niedawno doznał – dodał.

Jeśli Lukaku zostanie w Chelsea, to stanie się to z właściwych powodów. Jeśli odejdzie, to znaczyć będzie, że wszyscy się na to zgodzili – zakończył.

Przeczytaj również: Lukaku chce wrócić do Interu. Negocjacje w toku

Komentarze