Man City dołączył do wyścigu po De Jonga

Frenkie de Jong, Lucas Boye i Sergio Busquets
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Frenkie de Jong, Lucas Boye i Sergio Busquets

Wygląda na to, że Man City planuje napsuć krwi lokalnym rywalom. Jak twierdzi Fernando Polo z Mundo Deportivo, Frenkie de Jong widnieje na liście życzeń The Citizens. W grę wchodzi też wymiana z opcją dopłaty dla FC Barcelony, co budzi sporo emocji w Katalonii.

  • Man City wkrótce złoży oficjalną ofertę za Frenkiego de Jonga
  • Holender zapowiedział, że na pewno nie odejdzie do Man Utd
  • Barca potrzebuje pieniędzy, ale w negocjacjach z Obywatelami rozważy też wymianę za Bernanrdo Silvę i dopłatę za Holendra

Frenkie de Jong jednak w Manchesterze?

Frenkie de Jong wyznał na zgrupowaniu reprezentacji Holandii, że nie zamierza odchodzić z FC Barcelony. Wcześniej Fabrizio Romano rzucił też trochę więcej światła na całą sytuację. Wychodzi na to, że Blaguranie zależy na uzyskaniu wielkiej kasy za sprzedaż Holendra. Podczas gdy, on oczekuje oferty od klubu, który jest pewny gry w Lidze Mistrzów. W takiej sytuacji odpada temat z przejściem do Man Utd.

Gorszą pozycję do negocjacji Czerwonych Diabłów planuje wykorzystać Man City. Zdaniem Fernando Polo, Obywatele przystąpili do wyścigu o podpis 25-latka. Co więcej, Barca od dawna spoglądała na sytuację Bernardo Silvy. Według dziennikarza Mundo Deportivo, oba kluby mogłyby przyklepać wymianę wraz z dodatkowymi bonusami dla ekipy z Camp Nou.

– “Manchester City przystąpił do wyścigu o Frenkiego De Jonga. Zainteresowanie Barcelony Bernardo Silvą może pomóc w osiągnięciu porozumienia między dwoma klubami” – przekazał Fernando Polo.

Bernardo Silva rozważał już kontynuowanie kariery w innym klubie. W końcówce sezonu dał jednak do zrozumienia, że kwestia jego przyszłości wyjaśni się latem. Wieści z Katalonii wskazują na wymianę, ale nie ma pewności czy taki ruch interesuje skrzydłowego z Lizbony.

Barca zmaga się z problemami finansowymi. Na pewno nie zaoferuje mu takich pieniędzy, jakie dziś zarabia na Etihad. Przy ewentualnej wymianie oczekiwałaby również dopłaty za oddanie de Jonga. To wszystko sprawia, że lepszym rozwiązaniem dla Man City byłby już zwyczajny transfer i wpłacenie 80 mln euro na klubowe konta Joana Laporty.

Czytaj więcej: Transfer Roberta Lewandowskiego. Czy to się wydarzy? Przedstawiamy “za” i “przeciw”

Komentarze