Aż siedmiu piłkarzy odejdzie tego lata z Liverpoolu. Wielu zawodnikom kończą się kontrakty, a klub nie zdecydował się na ich przedłużenie. W tej grupie znajduje się antybohater finału Ligi Mistrzów z 2018 roku – Loris Karius.
- Liverpool miał w kadrze wielu zawodnikow, którzy rzadko łapali się do kadry
- Zarząd postanowił zrobić porządku w składzie
- Latem klub opuści aż 7 piłkarzy, którym kończą się kontrakty
I tylko tego Origiego żal
W czwartek Liverpool w oficjalnym komunikacie poinformował, że klub po siedmiu latach opuści Divock Origi. Belg nie zdecydował się na przedłużenie wygasającego w czerwcu tego roku kontraktu i postanowił, że czas na zmianę klubu. Napastnik prawdopodobnie przeniesie się do AC Milanu, który od dłuższego czasu jest z nim w kontakcie. Origi zostanie zapamiętany przez kibiców The Reds jako specjalista od strzelania bardzo ważnych bramek, jak choćby dwie strzelone FC Barcelonie w pamiętnym półfinale Ligi Mistrzów z 2019 roku.
Oprócz Belga z Anfield żegna się także Loris Karius. Niemiec od czasu feralnego finału Ligi Mistrzów w którym popełnił dwa poważne błędy, nie podniósł się już psychicznie i nie był w stanie na dłużej zagrzać miejsca w żadnej drużynie. Wraz z końcem czerwca wygaśnie jego kontakt. Golkiper ostatni raz na murawie 28 lutego 2021 roku w barwach Unionu Berlin, do którego był wypożyczony.
Oprócz wspomnianych wyżej zawodników, Liverpool opuszczą latem: Sheyi Ojo, Ben Woodburn, Elijah Dixon-Bonner, Luis Longstaff i Sean Wilson. Wobec dużej konkurencji żaden z nich nie odgrywał zbyt dużej roli w zespole.
Sprawdź również: Liverpool zatrzymał weterana. Klopp nie krył radości
szkoda tylko Origiego, może nie był to nie wiadomo jaki napastnik ale naprawdę można było na niego liczyć gdy wchodził z ławki 🙂