Liverpool i Tottenham chcą pomocnika RB Lipsk

Konrad Laimer
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Konrad Laimer

Pomocnik RB Lipsk Konrad Laimer uważany jest za jednego z najlepszym zawodników kończącego się sezonu Bundesligi. Nic więc dziwnego, że jego przyszłość jest tematem medialnych spekulacji. Jak poinformował Kicker, 24-letni zawodnik znalazł się na celowniku Liverpoolu i Tottenhamu Hotspur.

  • Letnie okno transferowe zbliża się wielkimi krokami, a co za tym idzie w mediach pojawia się coraz więcej doniesień na temat możliwych transferów
  • Jednym z zawodników łączony ze zmianą barw klubowych jest pomocnik RB Lipsk Konrad Laimer
  • 24-letnim Austriakiem zainteresowane są kluby Premier League – Tottenham Hotspur i Liverpool

Laimer wyląduje w Premier League?

Laimer, którego styl gry porównywany jest do N’golo Kante, jest jednym z kluczowych zawodników drużyny z Lipska, która aktualnie zajmuje piąte miejsce w tabeli. W obecnym sezonie wystąpił w 23 spotkaniach Bundesligi, zdobywając cztery gole i dokładając do tego cztery asysty. Wysoką formą Austriak zwrócił na siebie uwagę innych klubów.

Pozyskaniem piłkarza zainteresowana ma być Borussia Dortmund, ale Kicker informuje, że Laimer znalazł się również na celowniku Liverpoolu i Tottenhamu Hotspur, które latem chciałyby wzmocnić drugą linię swoich zespołów. Austriak jest wyceniany na około 23 miliony funtów, co jest oczywiście w zasięgu obu przedstawicieli Premier League.

Wpływ na taką cenę ma wygasający już w 2023 roku kontrakt z Laimera z RB Lipsk. Na chwilę obecną nic również nie wskazuje, aby doszło do jego przedłużenia. Austriak prawdopodobnie latem będzie chciał zrobić kolejny krok w swojej karierze, a perspektywa gry w Premier League może być dla niego bardzo kusząca.

Laimer na boiskach niemieckiej Bundesligi występuje od lipca 2017 roku, kiedy trafił do RB Lipsk z Red Bull Salzburg. Dla swojego obecnego zespołu rozegrał, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, 156 spotkań, zdobywając 11 bramek i dokładając do tego 18 asyst.

Zobacz także: Wielkie marzenie Liverpoolu. Mogą przejść do historii

Komentarze