Dybala przegiął w negocjacjach z Tottenham

Paulo Dybala
Obserwuj nas w
fot. Grzegorz Wajda Na zdjęciu: Paulo Dybala

Najnowsze raporty Daily Mail wskazują, że Paulo Dybala negocjował w ostatnich tygodniach z Tottenham. Argentyńczyk w pewnym momencie postawił ultimatum, że dołączy do ekipy Conte tylko pod jednym warunkiem. Zbyt wysokie oczekiwania finansowe przyczyniły się do zakończenia rozmów ze skutkiem natychmiastowym.

  • Paulo Dybala nie dołączy do Tottenham
  • Argentyńczyk oczekiwał pensji na poziomie 280 tys. funtów tygodniowo
  • Kwestie finansów okazały się też kością niezgody w rozmowach z innymi zespołami, które nawiązały kontakt z otoczeniem 28-latka

Dybala odstraszył Tottenham

Paulo Dybala nie wybrał jeszcze kolejnego klubu. Wiele wskazuje, że na pewno nie trafi do Tottenham. W ostatnich tygodniach łączony był m.in. z Interem Mediolan. Pojawiły się też wieści o zalotach Newcastle, BVB czy Sevilli. Te trzy zespoły zostały szybko odrzucone przez agentów zawodnika, stąd walka toczyła się głównie pomiędzy Nerazzurri i Spurs.

Według dziennikarzy Daily Mail, dziś londyńczycy zakończyli rozmowy z przedstawicielami piłkarza. Wszystko przez wygórowane żądania finansowe. Dybala oczekiwał pensji na poziomie 280 tys. funtów tygodniowo. Wówczas roczne zarobki sięgałyby 13 mln funtów, co stanowi podwyżkę o 6 mln względem zarobków w Juventusie.

– “Tottenham odrzucił szansę podpisania kontraktu z Paulo Dybalą, z jego żądaniami płacowymi na poziomie 280 000 funtów tygodniowo” – czytamy w Daiy Mail.

Paulo Dybala takich pieniędzy nie dostanie również w Interze. Chińscy właściciele dalej mierzą się z niskimi zyskami, co źle wpływa na ruchy transferowe. Być może kryzys zmniejszyłby się automatycznie, gdyby Iznaghi obronił Scudetto.

Tymczasem w lepszej pozycji do negocjacji jest obecnie AC Milan. Rossoneri mają nowych właścicieli, a także zgarnęli mistrzostwo Włoch z rąk odwiecznych rywali.

Nie ma jednak pewności, czy Paulo Dybala jest zainteresowany czerwoną częścią Lombardii. Nieoficjalnie we Włoszech mówi się, że 28-latka interesuje tylko klub, który walczy o najwyższe cele w swojej lidze i awansował również do fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Czytaj więcej: Był na obrzeżach wielkiego futbolu, dostał szansę i wycisnął z niej 110% – doceńmy wyczyn Ancelottiego

Komentarze