Nie będzie zaciągu z Premier League do Bayernu

Raphinha podczas meczu z Aston Villą
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Raphinha podczas meczu z Aston Villą

Raphinha i Donny van de Beek nie zostaną zawodnikami Bayernu Monachium. Według niemieckich mediów sprowadzenie występujących w Premier League zawodników nie jest brane pod uwagę przez bawarskiego giganta.

  • Bayern nie zamierza szaleć na rynku transferowym
  • Okazuje się, że Bayern nie jest zainteresowany zawodnikami, z którymi był w ostatnim czasie mocno łączony
  • Raphina i van de Beek nie zamienią Premier League na Bundesligę

Bayern nie chce piłkarzy z Premier League

Bayern Monachium w cieniu kolejnych potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem przygotowuje się obecnie do rozpoczęcia rundy rewanżowej w Bundeslidze. W najbliższy piątek lider niemieckiej Bundesligi ma zmierzyć się z Borussią M’gladbach. W tym samym czasie w biurach Bayernu trwają pracę nad przygotowaniem wzmocnień drużyny prowadzonej przez Juliana Nagelsmanna. Tych należy jednak spodziewać się dopiero latem.

W ostatnich tygodniach najczęściej mówiło się o możliwych przenosinach na Allianz Arena dwóch zawodników grających obecnie w Premier League – Raphinhy z Leeds United i Donny’ego van de Beeka z Manchesteru United. Brazylijskie media jeszcze kilkanaście dni temu informowały nawet bliskim osiągnięciu porozumienia w sprawie transferu reprezentanta Brazylii, a jego kwota miała opiewać nawet na 50 milionów euro. Kandydatem do wzmocnienia drugiej linii Bayernu miał być także Van de Beek, który nie może liczyć na regularne występy w Manchesterze United.

Doniesienia z ostatnich tygodni nie znajdują jednak potwierdzenia w informacjach napływających z Niemiec. Jak poinformował dziennikarz Sky Germany Florian Plettenberg, w Monachium nie ma tematu sprowadzenia Raphinhy i Van de Beeka. Bayern nie jest zainteresowany tym zarówno podczas styczniowego okna transferowego, jak i latem.

Zobacz także: Nagelsmann w trudnym położeniu. Bayern przełoży mecz?

18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin

Komentarze