Marca: de Jong nigdy nie był tematem rozmów między Barceloną i Chelsea

Frenkie de Jong
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Frenkie de Jong

Hiszpańska Marca twierdzi, że Frenkie de Jong nigdy nie był tematem rozmów pomiędzy Barceloną i Chelsea. Jest to sprzeczne z informacjami podawanymi przez inne media sugerujące, że Holender może trafić na Stamford Bridge.

  • Frenkie de Jong nie trafi do Chelsea
  • Marca twierdzi, że Holender nigdy nie był tematem rozmów pomiędzy Barcą i Chelsea
  • Katalończycy liczą natomiast na transfer Azpilicuety i Alonso

Chelsea jednak nie chce de Jonga?

Temat transferu Frenkie de Jonga jest wałkowany już od kilku tygodni. Jednak Holender zawsze był wymieniany w kontekście transferu do Manchesteru United. Pomocnik Barcelony nie chce jednak przenosić się na Old Trafford i rezygnować z gry w Lidze Mistrzów, mimo, iż oba kluby osiągnęły już porozumienie w sprawie warunków transferu.

W ostatnim czasie pojawiły się także spekulacje sugerujące, że de Jong może trafić do Chelsea. Argument w kontekście transferu pomocnika do Londynu był ten sam. Barcelona poszukuje funduszy na letnie wzmocnienia, jednak media sugerowały, ze zawodnik będzie bardziej skłonny do tego ruchu ze względu na możliwość gry w Lidze Mistrzów.

Tym doniesieniom zaprzecza jednak hiszpańska Marca, która informuje o spotkaniu przedstawicieli obu klubów. Dziennikarze tej gazety twierdzą, że Holender nigdy nie był tematem rozmów pomiędzy Barceloną i Chelsea, a ewentualny transfer de Jonga do zespołu Thomasa Tuchela jest wyssany z palca.

Marca informuje natomiast, że pierwsze spotkanie obu stron miało charakter zapoznawczy i nie rozmawiano na żadne konkretne tematy. Marca sugeruje, że przedstawiciele Barcelony liczą, iż wspólna kolacja ułatwi im późniejsze negocjacje w sprawie transferu Marcosa Alonso i Cesara Azpilicuety. Obaj defensorzy znajdują się na celowniku Dumy Katalonii, która ma nadzieję, że londyńczycy nie zażądają za wcześniej wspomnianą dwójkę zbyt dużych pieniędzy.

Zobacz również: Chelsea spróbuje podkraść defensora Manchesterowi City

Komentarze