TV3 poinformowało, że Barca oficjalnie nie przystąpiła do rozgrywek Superligi, a los klubu jest teraz tylko w rękach “socios”.
Coraz więcej wątpliwości
Udział Dumy Katalonii w Superlidze jest uzależniony od zgody wszystkich członków klubu “los socios”. Jak wyjaśniła TV3, Laporta zawarł klauzulę, zgodnie z którą Barca może zrezygnować z projektu, jeśli partnerzy zagłosują przeciwko wstępu do nowej organizacji.
W ten sposób wejście Blaugrany do Superligi zależy od głosowania na najbliższym Zgromadzeniu Członków FC Barclony. Oficjalny termin nie został jeszcze zatwierdzony. Jeśli wynik głosowania będzie pozytywny, FC Barcelona stanie się częścią Superligi. W przeciwnym razie zrezygnuje z projektu.
Sytuacja jest dynamiczna
W poniedziałek poznaliśmy wszystkie oficjalne stanowiska klubów, które stały się częścią Superligi. Oto istotny fragment tekstu wysłany od ekipy z Katalonii:
– FC Barcelona, wierna swojej historii i roli lidera w ramach europejskiej piłki nożnej, po raz kolejny stawia się jako wiodący klub w odniesieniu do wielkich zmian, które są potrzebne w świecie piłki nożnej, zawsze myśląc o tym, jak najlepiej wykorzystać klub ze sportowego, instytucjonalnego i finansowego punktu widzenia – czytamy.
Po wtorkowej konwencji UEFA padło wiele mocnych słów. Dwie angielskie drużyny powoli zaczynają wycofywać się z podjętych wcześniej decyzji (więcej tutaj >), z kolei Gianni Infantino oraz Aleksander Ceferin szybko zareagowali na niespodziewane ruchy największych marek i przedstawili sprawę jasno (więcej tutaj >).
Komentarze