Polak z najwyższym kontraktem nie pomógł. Znowu spadek

Kamil Glik
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Kamil Glik

Benevento Calcio jako beniaminek Serie A radziło sobie bardzo dobrze w pierwszej części sezonu. Niestety, w rundzie rewanżowej coś się zacięło. Czarownice zdobyły tylko dziesięć punktów i spadają do Serie B. Piotr Dumanowski i Dominik Guziak z Eleven Sports w specjalnym tekście na seriea.pl tłumaczą, dlaczego tak się stało.

Benevento jest drużyną, która gra brzydko i nieskutecznie. Dumanowski i Guziak przywołują spotkanie z Romą, w którym piłkarze beniaminka grali na czas, wybijali piłkę na oślep i cieszyli się po meczu ze łzami w oczach z bezbramkowego remisu. Tak właśnie mniej więcej wyglądała druga część sezonu.

Po pierwszej Czarownice były w połowie tabeli i wydawało się, że bez problemów się utrzymają w Serie A. Runda rewanżowa była jednak koszmarna w wykonaniu Benevento. Tylko jedno zwycięstwo, co ciekawe akurat z Juventusem, a poza tym same porażki i wymęczone remisy. Nie pomógł doświadczony Kamil Glik, który dostał kontrakt na poziomie 2,5 mln euro rocznie. Był najlepiej opłacanym piłkarzem w zespole. Ale nie tylko on nie spełnił oczekiwań.

Jakie były inne przyczyny spadku? Przeczytajcie o tym w tekście “Benevento wraca do Serie B. Dlaczego ta historia się powtarza?” na seriea.pl.

Komentarze