Wybrano następcę Czerczesowa. Niecodzienna decyzja

Rosjanie po meczu z Finlandią na Euro 2020
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Rosjanie po meczu z Finlandią na Euro 2020

Walerij Karpin został nowym selekcjonerem reprezentacji Rosji. Podpisał on kontrakt do końca roku i będzie łączył tę pracę z byciem trenerem klubu FK Rostow.

  • Po nieudanym w wykonaniu reprezentacji Rosji Euro 2020, Stanisław Czerczesow został zwolniony
  • Nowym selekcjonerem Sbornej został Walerij Karpin. 52-latek podpisał umowę do końca roku, a pracę w kadrze będzie łączył z tą w klubie – FK Rostow

Walerij Karpin nowym selekcjonerem reprezentacji Rosji!

Reprezentacja Rosji zakończyła swoje zmagania na Euro 2020 już po fazie grupowej. Ta porażka kosztowała Stanisława Czerczesowa posadę. Po dwóch tygodniach rosyjska federacja poinformowała, kto zastąpi byłego trenera Legii Warszawa i trzeba przyznać, że wybór jest dość niespodziewany.

Nowym opiekunem Sbornej zostanie Walerij Karpin. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że 52-latek jest obecnie szkoleniowcem FK Rostow i nie zamierza rezygnować ze swoich obowiązków. Z reprezentacją Rosji podpisał kontrakt obowiązujący do końca obecnego roku z opcją przedłużenia. Do tego momentu będzie łączył pracę selekcjonera z trenerem klubowym.

Dziękuję Rosyjskiemu Związkowi Piłki Nożnej za zaufanie. Zarówno dla zawodnika, jak i dla trenera zaproszenie do reprezentacji to wielki zaszczyt i wysoka ocena jego pracy. Dla mnie to nowy, bardzo ważny i ciekawy etap w mojej karierze trenerskiej. Teraz przed drużyną stoi wyzwanie awansowania na mistrzostwa świata w Katarze. Dołożymy wszelkich starań, by to się udało – powiedział Karpin.

52-latek najdłużej związany był ze Spartakiem Moskwa, gdzie od 2008 do 2012 roku pełnił funkcję prezesa. W międzyczasie łączył tę rolę z byciem trenerem zespołu, co z krótką przerwą czynił aż do 2014 roku. Następnie przez krótki czas prowadził Real Mallorcę, a następnie przez Torpedo Armavir trafił do Rostowa. Jest szkoleniowcem rosyjskiego klubu od grudnia 2017 roku.

Komentarze