Pogoń wielkim faworytem Pucharu Polski. Malec: Nie zlekceważymy Wisły

Pogoń Szczecin i Wisła Kraków w czwartek zagrają w finale Pucharu Polski. Wielkim faworytem są Portowcy, którzy uchodzą za czołową ekipę Ekstraklasy. W rozmowie z portalem Weszlo.com Mariusz Malec przekonuje, że jego drużyna nie zlekceważy pierwszoligowca.

Pogoń Szczecin
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Pogoń Szczecin

Wisła sprawiła sensację

Wisła Kraków dość sensacyjnie znalazła się w finale Pucharu Polski. W pierwszej lidze ekipa Alberta Rude regularnie rozczarowuje, zaś przez kolejne rundy rozgrywek pucharowych szła jak burza. Jesienią ograła Lechię Gdańsk, Polonię Warszawa i Stal Rzeszów, zaś wiosną rozprawiła się z dwoma faworyzowanymi drużynami z Ekstraklasy – Widzewem Łódź i Piastem Gliwice. Biała Gwiazda potwierdziła tym samym, że dobrze czuje się w roli underdoga.

W czwartek czeka ją jednak najtrudniejsze wyzwanie. W finale na PGE Narodowym zagra z Pogonią Szczecin, która uchodzi za zdecydowanie najmocniejszą spośród tych wszystkich zespołów. Portowcy są bardzo głodni sukcesu, bowiem w swojej historii nie zdobyli jeszcze ani jednego trofeum. Teraz nadarza się ku temu znakomita szansa, mając na uwadze, że zagrają z rywalem z niższej klasy rozgrywkowej.

POLECAMY TAKŻE

Pogoń faworytem mediów

W mediach nie brakuje głosów, że porażka Pogoni Szczecin będzie kompromitacją. Jak na to zapatrują się sami piłkarze? Mariusz Malec zdradza, że do jego drużyny dochodzą te wypowiedzi, lecz spodziewa się, że poradzi sobie z ciążącą presją.

– Fajnie byłoby wygrać jakiś puchar w seniorskiej karierze. Mam niby brązowe medale za ligę ale to nie to samo, bo tam masz po prostu jedną kolejkę po drugiej. W Pucharze Polski grasz rundy i ostatni, najważniejszy mecz, którym jest właśnie finał. Od pewnego czasu czuć spore napięcie. W końcu Pogoń nigdy nie zdobyła żadnego trofeum.

– Wiemy, że to nie jest mecz z gatunku: „Jeżeli nie wygramy, nic wielkiego się nie stanie”. Ale mamy w Pogoni doświadczonych zawodników. W ostatnich latach do drużyny dołączali ludzie, którzy w większości wygrali już coś poważnego i dla nich tego typu mecze to coś normalnego. Dlatego nie boję się o to, czy udźwigniemy presję, a bardziej widzę wokół siebie osoby, które są bardzo zmobilizowane. Niektórzy dopytują: „Jak gra ta Wisła? Co to za zespół?”. Jestem przekonany, że ich nie zlekceważymy – powiedział Malec w rozmowie z portalem Weszlo.com.

Finał Pucharu Polski między Pogonią Szczecin a Wisłą Kraków odbędzie się w czwartek 2 maja o godzinie 16:00.

Kto zdobędzie Puchar Polski?

Pogoń Szczecin 10%
Wisła Kraków 90%
91+ Głosy
Oddaj swój głos:
  • Pogoń Szczecin
  • Wisła Kraków

Komentarze