Szkocja: Szczere wyznanie Klimali. Ma braki z Ekstraklasy

Patryk Klimala
fot. Grzegorz Wajda Na zdjęciu: Patryk Klimala

– Czuję, że pod względem taktycznym nauczyłem się w Szkocji więcej niż podczas pracy z jakimkolwiek trenerem w Polsce – powiedział w wywiadzie napastnik Celticu, Patryk Klimala. Polak jest na razie w Glasgow tylko rezerwowym, dlatego spekuluje się, co dalej z jego karierą. Możliwe, że trafi na wypożyczenie.

Czytaj dalej…

Tekst zawiera treści reklamowe | +18 | Obowiązuje regulamin

Patryka Klimali nie oglądaliśmy w dwóch kluczowych meczach pucharowych Celticu w tym sezonie. Menedżer Neil Lennon nie zdecydował się wpuścić go na boisko w rywalizacji o Ligę Mistrzów przeciwko węgierskiemu Ferencvarosowi, mimo że Celtowie usilnie gonili wynik i potrzebowali gola. Podobnie wyglądało to w ubiegły czwartek w meczu eliminacji Europa League z FC Riga. Celtic szukał zwycięskiej bramki, a Lennon posłał do gry trzech ofensywnych graczy. Żadnym z nich nie był Klimala, który przesiedział całe spotkanie na ławce.

Ajeti przyćmił polskiego napastnika

Polak dostaje trochę minut, ale tylko w meczach ligowych. Zwykle wtedy, gdy Celtic prowadzi. W ostatnim spotkaniu przeciwko Hiberianowi (3:0) Klimala wszedł na plac gry w 82. minucie. Wcześniej, przeciwko Livingston (3:2) dostał z kolei dwadzieścia jeden minut. 22-latek czeka na gola od 12 września, gdy wpisał się na listę strzelców przeciwko Ross County. Nie próżnuje natomiast jego rywal o miejsce w składzie, Albian Ajeti. Szwajcar gra w pierwszym składzie, ma już na swoim koncie pięć trafień i w Szkocji zaczęli nazywać go maszyną do zdobywania bramek. Pozostaje tylko czekać czy z rytmu nie wybije go doznana kilka dni temu kontuzja. Straci z powodu niej przynajmniej najbliższe ligowe spotkanie.

Po kilku udanych meczach pozycja Ajetiego jest w każdym razie niepodważalna. Zaczęto spekulować natomiast na temat tego, kto uda się zimą na wypożyczenie. Zdaniem serwisu 67hailhail.com, prowadzonego przez fanów Celticu, los taki może spotkać Klimalę lub Leigh Griffithsa. Pierwszoplanowymi postaciami w ofensywie są wspomniany Ajeti i Odsonne Edouard, który wraca powoli do rytmu meczowego. Prócz nich jest także Mohamed Elyounoussi, który zdobył gola na wadze awansu w Rydze. Mając w odwodzie aż tylu ofensywnych graczy, Neil Lennon nie będzie w stanie dać wszystkim wystarczającej liczby minut.

Być może wypożyczenie byłoby najlepszym rozwiązaniem dla Klimali? Polak ewidentnie potrzebuje spokoju i czasu na boisku, by odbudować swoją pewność siebie. W ostatnich meczach miał bowiem parę okazji strzeleckich, ale nie był w stanie ich wykorzystać. Patryk nadal może liczyć jednak na ciepłe komentarze osób związanych z klubem. – Lubię Klimalę. Może nie strzela zbyt wielu bramek, ale ma coś w sobie. Celtic będzie miał jeszcze z niego pożytek. Widać, że ciężko pracuje i to mi się podoba – powiedział w wywiadzie dla The Scottish Sun dawny gracz Celticu, Dixie Deans.

Klimala w gorzkich słowach o polskich trenerach

Sam Klimala udzielił ostatnio wywiadu klubowej gazecie, The Celtic View. Przyznał, że dopiero transfer do Szkocji otworzył mu oczy na wiele aspektów piłkarskiego rzemiosła. Polak zaznaczył, że wcześniej kompletnie nie zwracano na to uwagę w Ekstraklasie. – Czuję, że pod względem taktycznym nauczyłem się w Szkocji więcej niż podczas pracy z jakimkolwiek trenerem w Polsce. Neil Lennon jest bez wątpienia najlepszym szkoleniowcem jakiego miałem – zaznaczył Klimala.

Taktyka to jednak nie wszystko. Polski napastnik przyznał, że od napastników w Glasgow wymaga się inne gry niż tej, do jakiej przywykł w Ekstraklasie. – Lennon pokazał mi jak grać tyłem do bramki, a to będąc snajperem w takiej lidze jak szkocka jest kluczowe. Często rywalizujemy z zespołami, które bronią się przeciwko nam bardzo głęboko i przestrzeń pod bramką rywala jest ograniczona – dodał Klimala.

Inna sprawa, że w pierwszych miesiącach po przybyciu do Szkocji Patryk nie był gotowy podołać grze w nowej lidze pod względem fizycznym. 22-latek pracował za dwóch na treningach, a w czasie lockdownu wywołanego koronawirusem miał plan przygotowawczy na siłowni. Dopiero wówczas był gotowy podjąć rywalizację w Celticu.

W oczekiwaniu na derby Old Firm

Szkocka Premiership przeradza się powoli w wyścig dwóch zespołów. Rangers rozbili w ostatni weekend Motherwell 5:1, a równie przekonująco z Hibernianem wygrał Celtic (3:0). Oba kluby zyskują coraz większą przewagę nad resztą stawki. The Gers mają punkt przewagi, ale rozegrali jeden mecz więcej. Nic dziwnego, że wszyscy kibice w Szkocji wybiegają już myślami do derbów Old Firm. A te odbędą się już niebawem, w sobotę 17 października. Kluby z Glasgow spotkają się wówczas na Celtic Park.

Trudno przewidzieć, kto będzie faworytem tego meczu. Oba kluby biją wszystkich na krajowym podwórku. Tymczasem bezpośrednio rywalizowały ze sobą po raz ostatni w grudniu ubiegłego roku. The Gers zdołali wówczas wygrać na Celtic Park 2:1. W tym sezonie bezpośrednie mecze mogą okazać się kluczowe. Zwłaszcza, że przeciwko innym rywalom ekipy z Glasgow praktycznie nie tracą punktów.

Dundee United – Livingston 1×2 kursy
Wygrana
Dundee United
Remis Wygrana
Livingston
STS 2.43 3.35 2.86 Sprawdź ofertę STS
Superbet 2.45 3.25 2.85 Sprawdź ofertę Superbet
NAJWYŻSZY KURS
Kursy aktualne na 30.09.2020 13:09

W nadchodzący weekend, w dziesiątej serii gier, Rangers będą bronić pozycji lidera na własnym boisku przeciwko Ross County. Spodziewamy się tu kolejnego gradu bramek. Celtic tymczasem zagra na boisku przedostatniego w stawce St. Johnstone, z którym w poprzednim sezonie wygrywał 7:0 i 5:0.

St. Johnstone – Celtic 1×2 kursy
Wygrana
St. Johnstone
Remis Wygrana
Celticu
STS 10.00 5.70 1.27 Sprawdź ofertę STS
Superbet 10.00 5.40 1.28 Sprawdź ofertę Superbet
NAJWYŻSZY KURS
Kursy aktualne na 30.09.2020 13:09

10. kolejka Scottish Premiership:
W nawiasie typ redakcji Goal.pl.

Piątek:
20:45 Aberdeen – St. Mirren (1)
20:45 Dundee United – Livingston (1)
20:45 Hibernian – Hamilton (1)
20:45 Kilmarnock – Motherwell (x)

Niedziela:
13:00 St. Johnstone – Celtic (2)
16:00 Rangers – Ross County (1)

Ze Szkocji dla goal.pl: Michał Wachowski



Musisz mieć przynajmniej 18 lat, żeby korzystać z tej strony.
Prosimy graj odpowiedzialnie! Hazard może uzależniać.

Komentarze