- Coraz goręcej wokół Pogoni Szczecin. Klub poinformował o stanie rozmów z Aleksem Haditaghim. Działacze Dumy Pomorza po raz pierwszy publicznie zabierają głos w tej sprawie
- W tym momencie wszystko wskazuje na to, że ostatecznie nie uda się wypracować takiej formuły, która zadowoliłaby wszystkich
- To oznacza, że sytuacja finansowa Pogoni może się w najbliższym czasie nie poprawić. A to z kolei mocno martwi jej kibiców
Pożyczki długoterminowe? Około 26 milionów złotych
O tej sprawie goal.pl pisze od kilku tygodni. Alex Haditaghi jest, a raczej był, zainteresowany kupnem Pogoni. Sprawa miała różne etapy, ale w drugi dzień świąt Kanadyjczyk przekazał nam i kilku innym mediom, że nie da się wypracować porozumienia, które by go zadowalało.
Kością niezgody według niego była natura pożyczek, zaciągnięta przez klub. Haditaghi przekonywał, że po zmianie właścicielskiej musiałyby być natychmiast spłacone, co spowodowałoby jeszcze większe turbulencje finansowe. Z niektórymi kredytodawcami udało się porozumieć, ale z innymi nie.
Zobacz także: Pogoń Szczecin – podsumowanie rundy jesiennej (VIDEO)
Nene opuści Jagiellonię? Jest oferta z egzotycznego kierunku [NASZ NEWS]
W końcu, po raz pierwszy, głos w tej sprawie zabrała Pogoń, która wydała specjalne oświadczenie. Oto jego treść:
Pogoń Szczecin SA potwierdza, że na obecnym etapie nie doszło do osiągnięcia wielopoziomowych uzgodnień prowadzących do przejęcia przez Pana Alexa Haditaghiego pakietu kontrolnego akcji Pogoń Szczecin SA. Warunki postawione przez Pana Alexa Haditaghiego wymagały zawarcia zespołu umów pomiędzy Pogoń Szczecin SA, EPA sp. z o. o. oraz kluczowymi wierzycielami klubu. Specyfika negocjacji prowadzonych na powyższych warunkach wymagała osiągnięcia łącznego porozumienia ze wszystkimi podmiotami.
Pomimo faktu, że udało się osiągnąć porozumienie w zakresie objęcia akcji mających pochodzić z nowej emisji oraz nabycia akcji należących do EPA sp. z o. o. nie udało się zawrzeć uzgodnień ze wszystkimi wierzycielami. Pogoń Szczecin SA szanuje prawa pożyczkodawców do oczekiwania określonych, wcześniej uzgodnionych, zasad spłaty i autonomicznych decyzji w tym zakresie. Współpraca ta oparta jest na wzajemnym zaufaniu i pozwalała na stabilizację sytuacji finansowej klubu.
W ostatnich dniach w przestrzeni publicznej pojawiły się też różne szczegółowe informacje dotyczące procesu negocjacji oraz sytuacji finansowej spółki Pogoń Szczecin SA. Uszczegółowienia wymaga informacja związana z łączną wysokością zadłużenia spółki z tytułu pożyczek długoterminowych oraz stanu ich wymagalności na lipiec 2025 roku. W dniu publikacji komunikatu zobowiązania te wynoszą łącznie 26,14 mln zł.
Informacja w zakresie zaciągniętych przez klub pożyczek jest jawna i corocznie jest prezentowana w sprawozdaniu finansowym spółki za ostatni rok obrotowy. Sprawozdanie za ostatni rok obrotowy zostanie opublikowane w najbliższych dniach. Pożyczki długoterminowe to jedne z powszechnie stosowanych instrumentów finansowych, którymi operacyjnie wspierają się niemal wszystkie kluby PKO Bank Polski Ekstraklasy. Każda z pożyczek zabezpieczona jest standardowymi, funkcjonującymi na rynku narzędziami. Pogoń Szczecin SA nie różni się w tym obszarze od pozostałych klubów.
Oprocentowanie tych pożyczek również nie odbiega od wartości rynkowych. Budzące obawy “zajęcie wpływów z Ekstraklasy SA” dotyczy z kolei wyłącznie kwoty 2 milionów złotych, stanowiącej zabezpieczenie jednej z pożyczek. Szanując zasadę poufności, klub do tej pory nie komentował przebiegu negocjacji, podobnie jak podczas innych prowadzonych w tym zakresie rozmów. Z szacunku do społeczności kibiców, partnerów oraz w odpowiedzi na fakt pojawienia się w przestrzeni publicznej wielu niezweryfikowanych informacji publikuje niniejszy komunikat podsumowujący negocjacje na tym etapie. Zarząd Pogoni Szczecin SA dziękuje Panu Alexowi Haditaghiemu za dotychczasowe zaangażowanie w proces negocjacji w kluczowym dla rozwoju klubu obszarze.
“Wiele podmiotów czeka na swoje pieniądze”
Na to oświadczenie zdążył już zresztą odpowiedział sam Haditaghi. – Rozumiem oczywiście prawo do informowania opinii publicznej o sprawie, ale bardzo mnie smuci, że druga strona kontynuuje omijanie kluczowej informacji i nie jest do końca transparentna jeśli chodzi o naturę tych pożyczek. Te o których jest mowa w komunikacie to długoterminowe zobowiązania, a nie te, które trzeba spłacić w krótkim czasue jak pensje i bonusy, które należą się piłkarzom, agentom i wielu innym podmiotom, które czekają na swoje pieniądze. Tylko pełne porozumienie w tychs sprawach może pomóc uratować Pogoń. Nigdy nie chciałem wyrządzić klubowi krzywdy, a wręcz przeciwnie – zapewnić mu przyszłość i zachować go dla miasta, kibiców, całej społeczności.
A teraz najważniejsze: z naszych informacji wynika, że to jeszcze nie koniec. Jak słyszymy, Haditaghi podejmie jeszcze jedną próbę porozumienia się z tymi, z którymi do tej pory to się nie udało. Pośrednikiem w tych rozmowach ma być Jarosław Mroczek.
Komentarze