Pochettino wierzy w Nkunku. “Będzie dla nas kluczowy”

Christopher Nkunku powoli wraca do gry po ciężkiej kontuzji. Mauricio Pochettino wierzy, że Francuz będzie prawdziwą gwiazdą Chelsea.

Christopher Nkunku
Obserwuj nas w
fot. Imago/John Walton Na zdjęciu: Christopher Nkunku
  • Christopher Nkunku wreszcie zadebiutował w Chelsea
  • Mauricio Pochettino nie zamierza przeciążać Francuza i powoli wprowadza go do gry
  • Argentyńczyk liczy, że jego podopieczny w niedalekiej przyszłości stanie się liderem zespołu

Nkunku musi sumiennie pracować

Christopher Nkunku bardzo długo musiał czekać na swój debiut w Chelsea. Do Londynu przeniósł się latem, a w trakcie okresu przygotowawczego do sezonu doznał kontuzji kolana, która wykluczyła go z gry na kilka miesięcy. Kibice wyczekiwali pierwszego występu ściągniętego za ogromne pieniądze Francuza. W ostatnich tygodniach pozostawał w treningu, lecz na boisku wciąż się nie pojawiał. Do debiutu doszło przy okazji niedawnego meczu z Newcastle United w Pucharze Ligi Angielskiej. Na murawie spędził nieco ponad 20 minut.

Mauricio Pochettino nie spieszy się z wprowadzeniem swojego podopiecznego do gry. Nie chce, aby został popełniony jakiś błąd, który będzie skutkował kolejną kontuzją i jeszcze dłuższą absencją. Nkunku w niedalekiej perspektywie ma stać się liderem formacji ofensywnej londyńczyków.

– W dłuższej perspektywie Nkunku będzie dla nas kluczowy, jestem tego pewien. Nie będę wywierał na nim presji. Chcemy go poprowadzić, pomóc mu, aby każdego dnia spisywał się lepiej. To wymaga także jego mądrości, aby zrozumieć, że sam musi też się przyłożyć – mówi Pochettino.

Zobacz również: Marzą o zdetronizowaniu Bayernu. Rewelacja Bundesligi nikogo nie sprzeda

Komentarze