Po wrześniowych meczach Ligi Narodów na Harry’ego Maguire’a spadła kolejna dawka krytyki. Gary Neville sugeruje piłkarzowi Manchesteru United udanie się do psychologa.
- Harry Maguire popełnił poważny błąd w starciu z reprezentacją Niemiec
- Po raz kolejny obrońca Manchesteru United znalazł się pod ostrzałem krytyków
- Gary Neville martwi się o zdrowie psychiczne Anglika i radzi mu wizytę u specjalisty
Neville martwi się o psychikę obrońcy Manchesteru United
Harry Maguire od dłuższego czasu nie znajduje się w dobrej dyspozycji. Przez kibiców Manchesteru United został uznany za symbol niepowodzeń, a jego nazwisko jest najczęściej krytykowanym. W obecnym sezonie Erik ten Hag posadził Anglika na ławce, a duet środkowych obrońców tworzą Raphael Varane oraz Lisandro Martinez. Póki co decyzja wygląda na udaną, bowiem “Czerwone Diabły” notują bardzo dobre wyniki.
Zupełnie inaczej na Maguire’a patrzy selekcjoner reprezentacji Anglii Gareth Southgate, dla którego jest on liderem defensywy. Obrońca Manchesteru United zagrał w obu wrześniowych meczach Ligi Narodów i nie spisał się najlepiej. W starciu z kadrą Niemiec popełniał błędy, po których znów nastąpiła wzmożona krytyka pod jego adresem. Angielscy kibice domagają się braku 29-latka wśród powołanych na mistrzostwa świata w Katarze.
Gary Neville martwi się o zdrowie psychiczne Maguire’a i radzi mu wizytę o psychologa. Przekonuje, że sam w przeszłości korzystał z podobnym usług, a szczęście wkrótce się do niego uśmiechnie.
– Byłem w takim miejscu. Każdy piłkarz był. Gdy straciłem moją pewność siebie, to poszedłem do psychologa, aby pomógł mi w tamtych chwilach. Nie można zrobić nic innego, niż wychodzić na boisko, starać się najlepiej jak tylko potrafisz i nie poddawać się.
– W pewnym momencie forma Harry’ego wróci. Sugerowałbym, aby zrobił to, co ja zrobiłem. Poszedłem do lekarza w Manchesterze United. Poszedłem na wizytę do psychologa. Czasami potrzebna jest zewnętrzna pomoc – twierdzi Neville.
Zobacz również: Jan Oblak przeniesie się do Londynu? Mógłby zastąpić klubową legendę
Komentarze