- Mason Mount latem wzmocnił Manchester United
- Angielski pomocnik jest zadowolony z początku swojej przygody na Old Trafford
- Skomentował również wybór numeru na koszulce
Mason Mount o początkach w Manchesterze United
W letnim okienku transferowym doszło do hitowego transferu wewnątrz Premier League. Mason Mount zamienił londyńską Chelsea na Manchester United. Reprezentant Anglii w rozmowie z “talkSport” przekazał, że jest zadowolony ze swojego początku kariery na Old Trafford.
– To był bardzo dobry start. Mam tu na myśli integrację z zespołem i zrozumienie pomysłów menadżera na grę. Uczę się tego, jak grają moi koledzy dookoła. Zrozumienie tego, aby gra mogła być płynna, zajmuje trochę czasu. Chcę poprawiać poziom swoich występów, ale to przyjdzie z czasem. Jeśli chodzi o występy całej grupy, to powoli zmierzamy do tego, jak chcemy grać. Będziemy nad tym dalej pracować – powiedział pomocnik.
Mason Mount występuje w koszulce z numerem 7 na plecach. W przeszłości “Czerwone Diabły” z siódemką reprezentował choćby Cristiano Ronaldo czy Eric Cantona. 24-latek zdaje sobie sprawę z dodatkowej presji.
– Oczywiście, że wiem, jaka presja wiąże się z siódemką. Byłem wielkim fanem Davida Beckhama, gdy dorastałem, więc wiem, czego dokonał w tym klubie. Jest z tym związana dodatkowa presja, ale podoba mi się to. Chcę notować dobre występy w tej koszulce, w tym naprawdę wielkim klubie. To dużo dla mnie znaczy – dodał.
36-krotny reprezentant Anglii w obecnym sezonie sześć spotkań w barwach Manchesteru United. W tym czasie udało mu się raz zanotować asystę.
Sprawdź także: Lingard zapracował sobie na kontrakt. Musi jednak poczekać
Komentarze