Jose Mourinho-Luke Shaw, love-hate relationship

Luke Shaw
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Luke Shaw

Czym jest love-hate relationship? To sytuacja, w której istnieją silne uczucia wobec kogoś lub czegoś i są one specyficzną mieszanką miłości i nienawiści. Czy można kochać i jednocześnie nienawidzić? Wydaje się to nieprawdopodobne, jednak w świecie sportu nie ma rzeczy niemożliwych. Udowadnia to Jose Mourinho, który podczas pobytu na Old Trafford nawiązał wyjątkową relację z jednym z piłkarzy. Portugalczyk pracę z Manchesterze zakończył już ponad dwa lata temu, a mimo upływu czasu ciągle wspomina o byłym podopiecznym. Wprawdzie Luke Shaw zdążył przyzwyczaić się do krytyki, ale w tym sezonie już nie pozostawia jej bez odpowiedzi.

  • Dwa i pół roku – tyle czasu Jose Mourinho pracował na Old Trafford
  • Portugalczyk uwielbia wzbudzać kontrowersje i niejednokrotnie robi to. krytykując swoich podopiecznych – ofiarą ataków dwukrotnego zdobywcy Ligi Mistrzów stał się m.in. Luka Shaw
  • Lewonożny defensor nigdy nie mógł liczyć na wsparcie portugalskiego szkoleniowca i musiał mierzyć się z jego negatywnymi opiniami nawet wtedy, gdy Mourinho rozstał się z Manchesterem
  • Po zakończeniu współpracy z nielubianych trenerem kariera Anglika nabrała rozpędu – dzisiaj stanowi o sile Czerwonych Diabłów i reprezentacji Trzech Lwów, w znakomity sposób odpowiadając na wszelkie komentarze nieprzychylnych mu postaci

Zapytajcie Mourinho o Luke’a Shawa

“Lubi dużo o mnie mówić, jak zresztą ostatnio wszyscy widzieli. Najwyraźniej dużo przebywam w jego głowie i wyraźnie dużo o mnie myśli. Ciągle o mnie mówi, co wydaje mi się dość dziwne. Nawet niektórzy z moich kolegów pytali: „jaki jest jego problem?” i „dlaczego on ciągle mówi?” Luke Shaw nie może uwierzyć, że po tak długim okresie od rozstania z portugalskim szkoleniowcem ten nadal regularnie analizuje jego poczynania. Niewykluczone, że gdyby Anglik miał dobre wspomnienia związane z pracą z renomowanym trenerem, teraz z pokorą przyjmowałby każdą, nawet najbardziej krytyczną opinię. W końcu ludzi mądrych poznaje się po tym, czy potrafią uczyć się na błędach i słuchać wskazówek płynących z otoczenia. Niestety, 25-latek raczej nie lubi wracać pamięcią do czasów panowania Jose Mourinho w czerwonej części Manchesteru.

Lewy obrońca regularnie musiał mierzyć się z reprymendami swojego opiekuna – The Special One często atakował swojego podopiecznego także na forum publicznym. Niedawno wychowanek Southampton zdradził, że “nikt nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wtedy było źle”:

Lubi niektórych, nie lubi innych, a ja znalazłem się w grupie tych nielubianych. Starałem się, jak tylko mogłem, by wrócić do jego łask, ale nigdy mi się to nie udało, bez względu na to, co robiłem.

Zachowanie Mourinho wobec Shawa było na tyle niezrozumiałe, że powstała nawet teoria, zgodnie z którą ​​Portugalczyk mści się na zawodniku, ponieważ ten w 2014 roku odrzucił możliwość dołączenia do prowadzonej przez niego Chelsea, a zamiast The Blues wybrał United. Dwukrotny zdobywca Ligi Mistrzów już wtedy był bardzo krytyczny wobec Shawa, mówiąc: „Jeśli zapłacimy mu tyle, ile chciał, jesteśmy martwi. Zabilibyśmy stabilność w naszej szatni”. Jako szkoleniowiec Czerwonych Diabłów Mourinho powiedział, że Shaw dobrze prezentował się w meczu z Evertonem w kwietniu 2017 roku, jednak nie oszczędził mu uszczypliwego komentarza. “To było jego ciało z moim mózgiem – był przede mną i podejmowałem za niego każdą decyzję”. Po zwycięstwie w FA Cup nad Brighton, kiedy Mourinho zdecydował się zmienić Shawa w przerwie, po raz kolejny postanowił wyrazić opinię na temat występu lewonożnego defensora: „Luke – nie mogę powiedzieć więcej. To ma związek z osobowością. Jest to relacja z zaufaniem. To stosunek do klasy”.

Pożegnanie z Portugalią

Dzień, w którym ogłoszono pożegnanie Jose Mourinho z Old Trafford, był dla wielu jednym z lepszych momentów w ich piłkarskiej karierze. The Special One ma to do siebie, że dzieli ludzi na dwa wrogie sobie obozy. Portugalczyk nigdy nie był postacią uniwersalną, która potrafi dopasować się do otaczających go warunków. Zatrudniając 58-latka trzeba liczyć się z tym, że nie wszyscy polubią styl, w jaki prowadzi drużynę i nie wszyscy zostaną przez niego “polubieni”. Ale nikt, kto proponuje mu kontrakt, nie bierze kota w worku. Urodzony w Setubal szkoleniowiec już zbyt długo siedzi w tym interesie, by był w stanie czymkolwiek zaskoczyć potencjalnych pracodawców. Co oczywiście nie oznacza, że wszyscy akceptują jego specyficzne podejście do zawodu.

Jednym z tych, którzy informację o rozstaniu Mourinho z United przyjęli z ulgą, był z pewnością Luke Shaw. W końcu mógł odpocząć od przytłaczającej go obecności portugalskiego trenera. Jednak ten nie zapomniał o swoim podopiecznym. Po meczu Anglii z Czechami w ramach fazy grupowej Euro 2020, postanowił skomentować występ obrońcy, poddając krytyce skuteczność wykonywanych przez niego stałych fragmentów gry. “Bardzo słabe” i „dramatycznie złe” – tak The Special One określił dogrania z rzutów rożnych, których autorem był 25-latek. Demony przeszłości wróciły. W sprawie zawodnika Manchesteru postanowił interweniować nawet Rio Ferdinand, który zwrócił się do Mourinho i poprosił go, by ten zostawił Shawa w spokoju. Bohater wypowiedzi Portugalczyka również zareagował na nieprzychylne mu słowa:

Nikt z was nie zdaje sobie sprawy, że spędziłem z nim dwa lub trzy lata i jak wtedy było źle, po prostu jak wtedy było. To, co teraz mówi, jest niczym w porównaniu z tym, jak było kiedyś. Jestem całkowicie szczery. Już minęło. Zdążyłem dorosnąć. Przez trzy lata wiele się nauczyłem. Łatwo mi go teraz ignorować, a nawet śmiać się z tego. Lepiej po prostu to zignorować i żyć dalej. Szczerze mówiąc, tak naprawdę tego nie rozumiem. Nie wiem, dlaczego on kontynuuje swoje gierki i ciągle na mnie wskazuje. Nie wydaje mi się, żeby stałe fragmenty były tak złe, jak mówił. Mogłem inaczej wykonać jeden z nich w drugiej połowie, ten, który nie minął pierwszego zawodnika. Ale to był zaledwie jeden z trzech. Inne… Nie sądzę, żeby były tak „dramatycznie złe”, jak mówi.

Jose, jak to jest kochać i nienawidzić?

Jakże wielkie zaskoczenie wywołał kolejny komentarz Mourinho. Tym razem trzykrotny Mistrz Anglii ocenił grę Synów Albionu w rywalizacji z reprezentacją Ukrainy, pozytywnie wyróżniając jednego z zawodników Manchesteru United. Tym piłkarzem był… Luke Shaw, o którym Portugalczyk powiedział, że “prezentuje się coraz lepiej i lepiej”. Defensor Czerwonych Diabłów zasłużył na pochwały, jednak nikt nie spodziewał się, że napłyną one ze strony trenera, który nigdy za nim nie przepadał. Wobec tak niespodziewanego wydarzenia ciekawić może reakcja absolwenta akademii Świętych:

To nie ma żadnego znaczenia. Jose może wyrażać swoją opinię. Pracuje dla talkSPORT. Korzysta z wolności słowa i może mówić, co chce. Po prostu idę dalej, trzymam głowę nisko, ignoruję wszystko i skupiam się na tym, co dzieje się w drużynie. Moim głównym celem jest pomoc Anglii. Bez względu na okoliczności, dam za nich wszystko i będę to robić dalej. Mógłbym podziękować wielu osobom, ale myślę, że najważniejszą z nich jest oczywiście Gareth, któremu jestem wdzięczny za zaufanie, umieszczenie mnie w kadrze i wybranie mnie do jedenastki. Może nawet powinienem podziękować samemu sobie, ponieważ wiele osób wątpiło w to, że będę w składzie i zagram. Trzymałem głowę spuszczoną, ciężko pracowałem i mam nadzieję, że utrzymam to, co udało mi się osiągnąć.

Luke Shaw odpowiedział na krytykę Mourinho w najlepszy możliwy sposób. Udowodnił, że mimo wielu przeciwności losu, z którymi musiał zmierzyć się podczas pobytu na Old Trafford, jest w stanie wzbić się na poziom reprezentacyjny. Nikt nie wątpił w talent Anglika, jednak wielu przedwcześnie go skreśliło, określając go jako niegodnego tak wielkiego klubu, jakim jest Manchester United. Dzisiaj 25-latek jest jednym z najlepszych bocznych obrońców w Premier League i ciągle wzbudza Portugalczyku potrzebę regularnych komentarzy. Love-hate relationship trenera z jego byłym podopiecznym trwa już siedem lat. Nie możemy wykluczyć, że Mourinho to kryptofan Shawa. Jose, jak to jest kochać i nienawidzić? Czy to w ogóle możliwe?

Komentarze