Grealish nie żałuje swojego zachowania po wygraniu Ligi Mistrzów. “Zawsze znajdą się ludzie, którzy cię krytykują”

Jack Grealish bardzo emocjonalnie podszedł do zdobycia przez Manchester City trypletu. Znany ze swoich ciągotek do alkoholu Anglik udanie bawił się podczas celebracji osiągniętego sukcesu. Wielu osobom jego zachowanie nie przypadło do gustu. Pomocnik Obywateli odniósł się do całej sytuacji.

Jack Grealish
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Jack Grealish
  • Manchester City w sezonie 2022/2023 zdobył Ligę Mistrzów, mistrzostwo Anglii i Puchar Anglii
  • Kilkudniowa celebracja była dla Jacka Grealisha doskonałym powodem, aby upoić się sporą dawką alkoholu
  • Anglik nie żałuje swojego zachowania podczas fety Obywateli

“Dokonałem czegoś, co zdarza się raz w życiu”

Manchester City zakończył sezon 2022/2023 zdobyciem potrójnej korony. W finale Ligi Mistrzów Obywatele pokonali Inter Mediolan 1-0.

Po tym spotkaniu rozpoczęło się prawdziwe szaleństwo. Feta mistrzów Anglii trwała kilka dni, a głównym aktorem całego wydarzenia był Jack Grealish. W sieci błyskawicznie rozprzestrzeniały się nagrania, na których pomocnik musi być podtrzymywany przez kolegów z drużyny, gdyż nie jest w stanie samodzielnie się poruszać.

Aktualnie pomocnik znajduje się na zgrupowaniu reprezentacji Anglii. W trakcie konferencji prasowej wrócił pamięcią do tamtych scen i przyznał, że nie żałuje swojego zachowania.

– Nie za bardzo. Dokonałem czegoś, co zdarza się raz w życiu. Ostatnim razem, gdy się to udało… nie wiem, kiedy Manchester United zdobył tryplet, ale to było lata temu. Dlaczego więc nie możemy świętować w ten sposób? Wszyscy byli ze mną. Nie byłem sam, nie poszedłem na miasto ze znajomymi. Byłem z całym swoim zespołem. Bawiliśmy się w sobotę, niedzielę i poniedziałek. Miałem najlepszy weekend w życiu. Dopiero co wygrałem Ligę Mistrzów i byłem bardzo szczęśliwy.

– Byłem prawdopodobnie na największym emocjonalnym haju w całym życiu. Cokolwiek robisz w życiu, zawsze znajdą się ludzie, którzy cię krytykują. To nieodłączna część życia – mówi reprezentant Anglii.

Zobacz również: Bayern skupia się jednym celu. Wciąż chce napastnika z najwyższej półki

Komentarze