Fantasy Premier League: Jak trafić właściwą Mewę?

Najlepiej nie ryzykować i kupić ich jak najwięcej, zwłaszcza pomocników. W samej drugiej linii Brightonu mamy tercet mocnych kandydatów. W GW27 Fantasy Premier League cztery ekipy rozegrają po dwa mecze, ale tylko dwie z nich są warte uwagi.

Fantasy Premier League: Alexis Mac Allister
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Fantasy Premier League: Alexis Mac Allister
  • Brighton, Brentford, Crystal Palace i Southampton czeka Double Gameweek
  • Kogo mianujemy kapitanem? Pomocnika Mew czy Ivana Toneya?
  • Ilu i jakich zawodników z jednym meczem wypada mieć w kadrze na GW27?

Bramkarz: David Raya

W tej serii spotkań Fantasy Premier League mamy do wyboru czterech golkiperów, którzy rozegrają po dwa mecze, jednak tylko dwóch z nich zwraca naszą uwagę. W GW27 rozstrzygamy między Davidem Rayą (4.8) i Robertem Sanchezem (4.6). Który z Hiszpanów powinien zostać oceniony przez nas wyżej? Bez wątpienia ten z Brentfordu. Raya ma w dorobku 27 punktów więcej niż rodak i absolutnie żadnych szans na niespodziewaną rotację. Kalendarz nie premiuje żadnego z nich.

Obrońcy: Kieran Trippier, Rico Henry, Pervis Estupinan

W GW26 zagramy klasycznie, czyli trójką obrońców. A dwóch z nich czeka podwójna kolejka. Rico Henry (4.5) z Brentfordu zmierzy się z Evertonem i Southampton, natomiast Pervis Estupinan (4.8) z Brightonu stanie naprzeciw Leeds i Crystal Palace. Obaj piłkarze są zawodnikami, którzy operują w bocznych sektorach boiska, dlatego liczymy na asysty z ich strony.

Ten duet uzupełni Kieran Trippier, a więc bez wątpienia najlepszy defensor trwającego sezonu Fantasy Premier League. Anglik ma aż 37 oczek przewagi nad Benem White’em, który plasuje się na 2. lokacie. Newcastle gra z Wolverhampton, więc wydaje się, że 32-latek powinien zapewnić nam nawet dwucyfrowy wynik.

Pomocnicy: Mohamed Salah, Marcus Rashford, Kaoru Mitoma, Alexis Mac Allister

Dyspozycja ponad kalendarz, ale i o kalendarzu nie należy zapominać. Dlatego po pierwsze w linii pomocy musimy znaleźć miejsce dla zawodników Brightonu. Najlepiej dwóch i najlepiej żeby byli to Kaoru Mitoma (5.5) i Alexis Mac Allister (5.5). Ta dwójka nie powinna mieć problemów, by w DGW przebić barierę dziesięciu oczek. Japończyk w pięciu poprzednich starciach wywalczył łącznie 38 punktów, z kolei Argentyńczyk wprawdzie nie miał aż tak udanej passy, ale GW26 zamknął z 14 pkt.

W przypadku Mohameda Salaha i Marcusa Rashforda największą zaletą są ostanie wyniki dwóch najlepszych pomocników trwającej edycji Fantasy Premier League. Egipcjanin ma za sobą 21-punktowy mecz z Manchesterem United, natomiast Anglik od GW21 zdobył aż 52 oczka. Pierwszy z nich sprawdzi szczelność defensywy Bournemouth, natomiast drugi zmierzy się z linią obrony Southampton.

Napastnicy: Ivan Toney, Harry Kane, Darwin Nunez

Tercet z tyłu, tercet z przodu. Tym razem bez Erlinga Haalanda, który aktualnie nie gwarantuje punktów adekwatnych do ceny. A kto takie punkty gwarantuje? Bez wątpienia Ivan Toney (7.8), czyli bez wątpienia jeden z głównych kandydatów do przejęcia opaski na GW26. Snajper The Bees ma przed sobą dwa mecze, które w FDR są oznaczone na zielono, dlatego mamy prawo spodziewać się wyniku oscylującego na poziomie nawet 20 oczek…? Warto żyć nadzieją.

Harry Kane (11.7) i Darwin Nunez (8.8) w tej serii gier rozegrają po jednym spotkaniu, ale z na tyle nisko notowanymi przeciwnikami, że bez wątpienia możemy im zaufać. Snajpera Spurs czeka pojedynek z Forest, a Urugwajczyk spróbuje zaskoczyć golkipera Wisienek.

Komentarze