“To było straszne”. De Gea bije się w pierś

David de Gea
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: David de Gea

Manchester United notuje katastrofalny początek nowego sezonu. W sobotę Czerwone Diabły wysoko 0:4 przegrały z Brentfordem, a jednym z antybohaterów meczu był David de Gea. Hiszpan wziął na siebie odpowiedzialność za dwie bramki stracone przez jego zespół.

  • Manchester United w fatalnym stylu doznał drugiej porażki w tym sezonie. W sobotę uległ 0:4 Brentfordowi
  • Jednym z winnych tej porażki uznany został David de Gea. Hiszpan jest świadomy, że przyczynił się do porażki w swojej drużyny
  • Bramkarz Manchesteru United wziął na siebie odpowiedzialność za dwie stracone bramki

Fatalny start Manchesteru United

Po dwóch kolejkach Manchester United bez choćby punktu na koncie zamyka ligową tabelę. Na inaugurację sezonu drużyna Erika ten Haga przegrała 1:2 na Old Trafford z Brighton, natomiast w sobotnim meczu 2. kolejki została na wyjeździe rozbita przez Brentford. Mecz zakończył się wynikiem 0:4, a wszystkie gole padły w pierwszej połowie.

David de Gea uważa, że wpływ na postawę drużyny ma jeszcze nieudany poprzedni sezon. – To był trudny sezon i prawdopodobnie wciąż jest w naszych głowach. Kiedyś coś idzie źle ludzie wpadają w panikę, to trudne. Ale musimy się uczyć, mamy nowego menedżera, kilku nowych zawodników. Musimy być bardziej pozytywni, ciągle się uczyć i poprawiać – powiedział De Gea.

Zobacz także: Ten Hag komentuje blamaż Man Utd. “Kibicom należą się przeprosiny”

De Gea bierze na siebie odpowiedzialność

Menedżer Czerwonych Diabłów Erik ten Hag już w przerwie sobotniego meczu z Brentfordem zdecydował się na dokonanie trzech zmian. Murawę opuścili Luke Shaw, Lisandro Martinez i Fred, choć po zakończeniu meczu holenderski szkoleniowiec przyznał, że chciał zmienić cały zespół. De Gea przyznał, że ten Hag w przerwie był wściekły.

– Powiedział, że to co robiliśmy na boisku, było nie do przyjęcia. Nic więcej, jeśli mam być szczery. To było straszne z naszej strony – kontynuował hiszpański bramkarz.

Muszę wziąć odpowiedzialność na siebie, ponieważ moja postawa kosztowała drużynę dwie bramki. Pierwszy gol nie powinien się przydarzyć. Jako zespół również powinniśmy zareagować znacznie lepiej niż to zrobiliśmy, ale myślę, że przeze mnie straciliśmy dwa gole – dodał.

W następnej kolejce o lepszy wynik Czerwonym Diabłów nie będzie łatwiej. 22 sierpnia na Old Trafford zawita bowiem Liverpool, którego nie pokonali w ligowym meczu od 2018 roku. Ostatnie trzy spotkania zakończyły się porażkami Manchesteru United. 

– Chodzi o wygranie meczu. Jeśli tylko wygramy jeden lub dwa mecze, zaczniemy czuć się lepiej. Trenujemy naprawdę dobrze, ludzie ciężko trenuję, każdy daje z siebie wszystko, ale potem nie przekładamy tego na mecze. Na pewno będziemy się na tym uczyć, musimy się uczyć i zwyczajnie musimy grać znacznie lepiej – powiedział De Gea.

Zobacz także: Alvaro Morata wróci do Premier League? Chce go Manchester United

18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin

Komentarze