Zgrzyty na linii Erik Ten Hag – Cristiano Ronaldo

Cristiano Ronaldo
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo

Cristiano Ronaldo i Erik ten Hag wydali się całkowicie obojętni względem siebie, gdy portugalski gwiazdor schodził do szatni po upokarzającej porażce Manchesteru United z Brentford w sobotni wieczór. Brytyjskie media są przekonane, że relacje obu panów z pewnością nie należą do dobrych.

  • Manchester United zanotował fatalny start sezonu
  • Po drugiej porażce z rzędu, brytyjskie media piszą o konflikcie na linii Ten Hag – Cristiano Ronaldo
  • Media zwracają uwagę, że obaj panowie nie żyją w dobrych relacjach

Napięta atmosfera w Manchesterze United

Manchester United został brutalnie sprowadzony na ziemię przez Brentford, który w pierwszej połowie trafił do siatki rywala cztery razy. Po ostatnim gwizdku Cristiano Ronaldo zszedł z boiska, nie nawiązując nawet kontaktu wzrokowego ze swoim nowym holenderskim szkoleniowcem. Ten Hag również wydawał się być niewzruszony przechodzącym obok Ronaldo. Holender nadal wpatrywał się w boisko, nie zwracając uwagi na 37-latka.

W sobotni wieczór Cristiano Ronaldo po raz pierwszy otrzymał szansę występu od pierwszej minuty w meczu Manchesteru United pod wodzą nowego menedżera po okresie przygotowawczym, w którym Portugalczyk bardzo późno dołączył do reszty zespołu ze względu na chęć odejścia z klubu.

Brytyjskie media nie mają wątpliwości, że w relacjach ten Haga z Ronaldo nie ma miłości. Portugalczyk nie kryje swojego niezadowolenia z obecnej sytuacji i faktu, że nadal jest w Manchesterze United, z kolei nowy menedżer ma być już zmęczony humorami portugalskiego gwiazdora.

Ponadto, Manchester Evening News donosi, że, Ronaldo był również zamieszany w awanturę z asystentem Ten Haga, Stevem McClarenem, co również nie poprawia atmosfery w szatni.

Daily Star z kolei zwróciło uwagę na to, że tylko nieliczna delegacja zawodników Czerwonych Diabłów w postaci Davida De Gei, Scotta McTominaya, Anthony’ego Elangi, Marcusa Rashforda, Bruno Fernandesa, Donny’ego van de Beeka i Diogo Dalota udała się po porażce z Brentford pod sektor zajmowany przez kibiców United, aby podziękować im za doping, co spotkało się z niezadowoleniem sympatyków z Manchesteru.

Zobacz również: Ten Hag komentuje blamaż Man Utd. “Kibicom należą się przeprosiny”

Komentarze