David de Gea świetnie wszedł w spotkanie Watford – Manchester United w 12. kolejce Premier League. Hiszpan obronił bowiem dwa rzuty karne, dzięki czemu Czerwone Diabły cały czas remisują na Vicarage Road.
- Rzut karny został podyktowany w szóstej minucie po faulu Scotta McTominaya
- Hiszpan obronił “jedenastkę” wykonywaną przez Sarra, ale udaną dobitką popisał się Kiko Femenia
- Po analizie VAR, karny został powtórzony. De Gea znowu był lepszy od Sarra
Świetna postawa bramkarza Man Utd
W szóstej minucie Joshua King został sfaulowany we własnym polu karnym przez Scotta McTominaya. Do piłki podszedł Ismaila Sarr. De Gea obronił jego uderzenie, ale skutecznie dobijał Kiko Femenia.
Sędzia po skorzystaniu z wideoweryfikacji uznał, że defensor Watfordu za szybko wbiegł w pole karne. „Jedenastka” została powtórzona. Po raz drugi Sarr został jednak zatrzymany przez dobrze interweniującego bramkarza Manchesteru United.
Czytaj także: Park wziął w obronę Solskjaera
Komentarze