- Roberto De Zerbi jest łączony z pracą w Tottenhamie
- Włoch jest coraz bliżej awansu z Brighton do europejskich pucharów
- Szef Mew ma świadomość, że De Zerbi jest bardzo utalentowanym trenerem
De Zerbi zaliczy sportowy awans?
Na początku sezonu Brighton straciło Grahama Pottera, który zastąpił w Chelsea Thomasa Tuchela. Władze Mew sięgnęły wówczas po bezrobotnego Roberto De Zerbiego, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Włoch punktuje na poziomie swojego poprzednika, a według ekspertów jego drużyna gra jeszcze atrakcyjniejszy futbol.
Dla Brighton kampania 2022/2023 może być historyczna. W chwili obecnej ekipa De Zerbiego zajmuje siódmą lokatę i traci siedem punktów do miejsca gwarantującego grę w Lidze Mistrzów. Co więcej – od czwartego Tottenhamu rozegrała aż trzy spotkania mniej.
Praca 43-letniego Włocha nie pozostaje niezauważona. Cieszy się on bowiem sporym uznaniem wśród gigantów Premier League. Media przekonują, że De Zerbi znajduje się na liście życzeń Tottenhamu, który po sezonie najprawdopodobniej rozstanie się z Antonio Conte.
Szef Brighton Paul Barber nie uważa, że to odpowiedni czas, aby rozstawać się z Włochem. Jest natomiast świadomy jego talentu i przekonuje, że w przyszłości może siedzieć na ławce trenerskiej najlepszych klubów na świecie.
Zobacz również: Dembele na liście życzeń klubów Premier League
Komentarze