Piłkarze Saint-Etienne uciekli spod topora

Saint-Etienne
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Saint-Etienne

Piłkarzy Saint-Etienne dzieliło tylko kilka minut od pierwszej porażki od przeszło miesiąca. Ostatecznie Zieloni zdołali rzutem na taśmę wyrwać dwa punkty drużynie Stade Reims. Niedzielny mecz francuskiej Ligue 1 zakończył się remisem 1:1.

Saint-Etienne ma dobrą passę. Zespół ten nie przegrał żadnego z poprzednich czterech meczów ligowych, odnosząc przy tym trzy wygrane. Pozwoliło to Zielonym oddalić się od strefy spadkowej. Aktualnie zajmują 15. pozycję w stawce. Tyle samo oczek na koncie ma też ekipa Stade Reims. Niedzielny mecz obu ekip był zgodnie z przypuszczeniami wyrównany.

W pierwszej połowie sytuacje mieli zarówno gospodarze, jak i goście. Wynik dla Reims chciał otworzyć Nathanael Mbuku, który popisał się efektownym strzałem nożycami. Jego uderzenie nie zaskoczyło jednak czujnego bramkarza gospodarzy.

Goście ostatecznie dopięli swego w 72. minucie gry. Po rzucie rożnym Moussy Doumbii do piłki dopadł El Bilal Toure, który po uderzeniu głową wpisał się na listę strzelców.

Udana pogoń gospodarzy

Piłkarze z Reims mogli po chwili rozstrzygnąć losy tego meczu. W sytuacji sam na sam znalazł się Boulaye Dia, ale piłka po jego strzale minęła nieznacznie słupek.

Gospodarze rzucili się do ataku i dopięli swego w 89. minucie gry. Do siatki dobijając strzał kolegi trafił ostatecznie Charles Nathan Abi. Wcześniej goście wybijali piłkę z linii bramkowej.

Komentarze