W erze katarskich rządów w PSG, nikt tak często nie pokonywał paryżan, jak Olympique Lyon (pięć razy). Na szósty raz, fani 7-krtonych mistrzów Francji muszą jednak trochę poczekać.
Spotkanie na Parc Olympique Lyonnais rozpoczęło się kapitalnie dla Olympique Lyon. Już w 7. minucie, Lucas Paqueta przejął piłkę i sprytnym strzałem pokonał Keylora Navasa. PSG bliskie wyrównania było w 21. minucie. Anthony Lopes jednak świetnie obronił uderzenie Leandro Paredesa.
W dalszej części rywalizacji, zdecydowanie przeważali goście, ale nie byli w stanie wyrównać. Najbliżej szczęścia był Kylian Mbappe, który w 41. minucie trafił w słupek.
Druga połowa również zaczęła się od ataków podopiecznych Mauricio Pochettino. W 54. minucie, po świetnym zagraniu Georginio Wijnalduma, przed Lopesem znalazł się Mauro Icardi. Argentyńczyk jednak fatalnie spudłował. Pięć minut później, gracze Petera Bosza wyszli z kontrą. Pół boiska sam przebiegł Moussa Dembele, ale pojedynek “sam na sam” wygrał z nim Navas. W 73. minucie z kolei piłkę w środku pola bezmyślnie stracił Wijnaldum.
Goście dopięli swego dopiero w 76. minucie, kiedy to piłkę w polu karnym OL otrzymał Thilo Kerer i spokojnie pokonał Lopesa. W 82. minucie z kolei znów ogromnego pecha miał Mbappe. Francuski atakujący próbował strzałem z rzutu wolnego z narożnika pola karnego trafić do siatki. Piłka znów jednak trafiła w słupek.
Komentarze