Kapitalna seria AS Monaco trwa

Piłkarze AS Monaco
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Piłkarze AS Monaco

Rywalizacja Montepellier z AS Monaco rozpoczęła 20. kolejkę Ligue 1. Spotkanie jeszcze przed przerwą znakomicie ułożyło się dla gości. Czerwono-biali zaprezentowali wyższą jakość piłkarską, jednak w drugiej połowie byliśmy świadkami wyrównanej wali. Ostatecznie po wielkich emocjach ekipa z Monaco zgarnęła komplet punktów, dzięki wygranej 3:2 (2:0).

Pierwszy kwadrans był wyrównany. Momentami to gospodarze częściej utrzymywali się przy piłce. Tymczasem podopieczni Kovaca z każdą upływająca minutą nabierali większej pewności siebie. Po 24. minutach prowadzenie ekipie z Monaco zapewnił Kevin Volland. Niemiecki napastnik skutecznie wykorzystał nadarzającą się okazję, kiedy futbolówka po odbiciu od poprzeczki wylądowała pod jego nogami. 28-latek bez większego namysłu strzelił w sam środek bramki, tym samym otwierając wynik tego spotkania. Po pół godzinie gry do siatki Montepellier trafił Wissam Ben Yeder. Reprezentant Francji zgubił krycie i mocnym uderzeniem głową skierował piłkę w kierunku prawego słupka. Po całej akcji sędzia dostał sygnał, że jest podejrzenie o spalonego. VAR rozwiał wszystkie wątpliwości i po krótkiej chwili na tablicy wyników było już 2:0.

Najwięcej emocji doświadczyliśmy po godzinie rywalizacji, gdy jedenastkę na gola bez większego problemu zamienił Ben Yeeder. Zirytowani gospodarze ruszyli do odrabiania strat. Co ciekawe w przeciągu pięciu minut zdołali strzelić, aż dwie bramki. Najpierw gola zdobył Elye Wahi, który na dużym spokoju zatańczył z obrońcami w polu karnym Monaco i uderzył w kierunku prawego słupka. Chwilę później trafienie kontaktowe zdobył Andy Delort. Napastnik Montepellier wykazał się znakomitą techniką, trafiając do siatki piętą.

Do ostatnich minut piłkarze Kovaca nie mogli być pewni zwycięstwa. Druga odsłona była zdecydowanie bardziej emocjonująca. Dla Monaco to trzecia wygrana z rzędu, z kolei gospodarze dopadł kryzys, ponieważ od dłuższego czasu nie mogą zgarnąć kompletu punktów.

Komentarze