Zenit – Juvenuts: Bianconeri dość długo męczyli się w Rosji

Dejan Kulusevski
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Dejan Kulusevski

Juventus w ramach 3. kolejki Ligi Mistrzów wybrał się w podróż do Rosji. Stara Dama nie miała łatwego zadania, aby strzelić gola Zenitowi. Ekipa z St. Petersburgu dzielnie odpierała każdy atak rywala, ale skapitulowała kilka minut przed końcem regulaminowego czasu gry. Finalnie mecz zakończył się, więc triumfem Bianconerich 1:0 (0:0).

Gol na wagę zwycięstwa nadszedł dopiero w końcówce

W pierwszej połowie obejrzeliśmy prawdziwy mecz walki. Zenit nie dawał za wygraną, co chwilę próbując swoich sił z kontry czy stałego fragmentu gry. Rosjanie przed przerwą dwukrotnie sprawdzili formę Wojciecha Szczęsnego. Tymczasem Juventus grał bezbarwnie. Stara Dama częściej utrzymywała się przy piłce, ale w żaden sposób nie była w stanie wykorzystać swojej przewagi, a przy okazji nie oddała też celnego strzału na bramkę przeciwnika.

Z upływem kolejnych minut mogliśmy odnieść wrażenie, że w tym meczu nie zobaczymy goli. Niespodziewanie na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry, Dejan Kulusevski zapewnił Juve komplet punktów po kapitalnym strzale głową.

Przy takim obrocie spraw, Juventus przystąpi do rundy rewanżowej z dziewięcioma oczkami na koncie. Wystarczy, że goście wygrają kolejny mecz i automatycznie znajdą się w fazie pucharowej.

Komentarze