Vanaken po wysokiej porażce: To trudne do przełknięcia

Club Brugge w dwumeczu musiał uznać wyższość Benfiki - Belgowie u siebie przegrali 0:2, natomiast na wyjeździe stracili aż pięć bramek i odpadli z Ligi Mistrzów. Co po spotkaniu powiedzieli Scott Parker, trener gości i Hans Vanaken, pomocnik Blauw en Zwart?

Benfica Lizbona - Club Brugge
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Benfica Lizbona - Club Brugge
  • Club Brugge przegrał 1:5 z Benficą
  • Blauw en Zwart pożegnali się z LM
  • Jak spotkanie ocenili Scott Parker i Hans Vanaken?

Goście są zgodni – to historyczna kampania w LM

Club Brugge na Jan Breydel Stadion przegrał 0:2, więc na Estadio da Luz musiał strzelić przynajmniej dwa gole, by wyrównać stan rywalizacji. Belgowie zdobyli bramkę dopiero w 87. minucie, gdy wynik meczu brzmiał już 5:0 dla Benfiki – honorowe trafienie dla zaliczył Bjorn Meijer.

Co po ostatnim gwizdku powiedział Scott Parker, trener gości?

– To oczywiście dla nas bardzo rozczarowujący wieczór, zwłaszcza ze względu na wynik. Trzeba powiedzieć, że spotkaliśmy się z drużyną wyjątkową ze względu na jakość techniczną i opanowanie. Jesteśmy bardzo dumni z tego, co osiągnęliśmy w tych rozgrywkach w tym sezonie. Ale w końcu zawiedliśmy, ponieważ nasi rywale byli znacznie silniejsi.

Jak mecz ocenił Hans Vanaken, pomocnik przyjezdnych?

– Rezultat tego starcia mocno nas boli. Staraliśmy się przyjechać tutaj, aby coś zrobić i coś pokazać, jednak nie zdołaliśmy przejąć kontroli nad meczem. Sposób, w jaki przegraliśmy, jest trudny do przełknięcia, bo zbyt łatwo straciliśmy bramki. Mimo wszystko jestem dumny, bo mamy za sobą świetną kampanię, ale niełatwo jest żegnać się w takim stylu.

Schmidt docenia występ snajpera. “Jest kompletny”
Benfica Lizbona - Club Brugge KV

“To kompletny zawodnik” Benfica na Estadio da Luz broniła dwubramkowej zaliczki wywalczonej na Jan Breydel Stadion. Portugalczycy w drugim spotkaniu nie pozostawili rywalom złudzeń i wygrali aż 5:1. Na listę strzelców wpisali się Rafa Silva, Goncalo Ramos (dwukrotnie), Joao Mario i David Neres, natomiast honorowe trafienie dla gości zaliczył Bjorn Meijer. Co po ostatnim gwizdku

Czytaj dalej…

Komentarze