Liverpool skontaktował się zarówno z UEFA, jak i Realem Madryt, aby złożyć skargę na otrzymanie zaledwie 1800 biletów na rewanżowy mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów na Santiago Bernabeu, informuje The Athletic.
- Liverpool chce większej puli biletów dla swoich kibiców na mecz z Realem w Madrycie
- Królewscy przyznali jedynie około trzech procent
- The Reds żądają wymaganych pięciu procent, o czym mówi regulamin UEFA
Liverpool walczy o prawa swoich kibiców
Uważa się, że Real Madryt podjął tę decyzję w odpowiedzi na trwającą przebudowę ich stadionu. Jednak nawet przy zmniejszonej pojemności Santiago Bernabeu do około 60 000 miejsc, przepisy UEFA stanowią, że drużyna gości ma prawo do co najmniej pięciu procent miejsc, co w tym przypadku wynosiłoby około 3 000.
Liverpool przystąpił do tych działań także za namową kibiców, którzy nie byli zadowoleni z faktu, iż przyznano im zbyt małą pulę biletów. Gdy The Reds po raz ostatni zmierzył się z Realem na Bernabeu w listopadzie 2014 roku, fani otrzymali 3700 biletów.
– Real Madryt powinien udostępnić fanom Liverpoolu około 3000 biletów, a nie trzy procent, które obecnie proponują – przyznał rozczarowany zaistniałą sytuacją Joe Blott, prezes jednej z grup kibicowskich Liverpoolu.
Klub z Anfield Road jest gotowy na dialog zarówno z Realem Madryt, jak i UEFA, ale planuje walczyć o prawa swoich kibiców.
Niecierpliwie wyczekiwany pojedynek Liverpoolu z Realem w 1/8 finału Ligi Mistrzów będzie powtórką finału z poprzedniego sezonu. Pierwszy mecz odbędzie się 21 lutego na Anfield, a rewanż został zaplanowany na 15 marca.
Zobacz również: Holendrzy nie mają pomysłu na zatrzymanie Messiego. “Robi różnicę od piętnastu lat”
Komentarze