Benzema blisko ustanowienia nowego rekordu w LM

Karim Benzema
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Karim Benzema

Karim Benzema notuje świetny sezon. Francuz kolejny raz strzelał gole dla Realu Madryt w Lidze Mistrzów. Jak się okazało, kapitan Królewskich traci już tylko bramkę do historycznego wyczynu Cristiano Ronaldo z sezonu 2016/17.

  • Karim Benzema został drugim najskuteczniejszym piłkarzem fazy pucharowej Ligi Mistrzów w historii
  • Francuza dzieli tylko gol od wyrównania rekordu Cristiano Ronaldo z sezonu 2016/17
  • Kapitan Realu Madryt już może cieszyć się z korony króla strzelców w obecnej edycji rozgrywek Ligi Mistrzów

Benzema zmierza po Złotą Piłkę

Wtorkowe widowisko na Etihad spełniło oczekiwania każdego fana futbolu. Kolejny raz w tegorocznej odsłonie Ligi Mistrzów dał o sobie znać Karim Benzema. Kapitan Realu Madryt ustrzelił dublet w Manchesterze, przechodząc automatycznie do elity najskuteczniejszych zawodników fazy pucharowej w historii.

Dotychczas najwięcej bramek w jednej kampanii zdobył Cristiano Ronaldo. Wszystko działo się podczas sezonu 2016/17, kiedy Portugalczyk zanotował 10 trafień. Dziś Benzemie brakuje gola, aby wyrównać wyczyn swojego byłego kolegi z zespołu. Natomiast tylko dwóch, żeby na długo ustanowić nowy rekord w elitarnych rozgrywkach.

Na hiszpańskim podwórku nie dojdzie do niespodzianki. Królewscy lada moment ruszą do świętowania mistrzostwa, jednak wcześniej trzeba będzie odrobić straty w rewanżu na Santiago Bernabeu.

Karim Benzema (14) przeskoczył Roberta Lewandowskiego (13) w klasyfikacji strzelców Ligi Mistrzów. Co więcej, żaden inny piłkarz nie jest już w stanie go dogonić. To oznacza, że 33-latek na pewno zostanie królem strzelców obecnej edycji.

Real Madryt wciąż zachowuje szanse na awans do finału. Ekipa Carlo Ancelottiego potrafi odrabiać straty, a w poprzednich rewanżach zarówno PSG jak i Chelsea, odpadały z wyścigu po złoto rywalizując na terenie Królewskich.

Czytaj więcej: Angielskie Zagłębie Lubin. Bezpieczna przystań zagrożona spadkiem

Komentarze