Prezydent Fiorentiny krytykuje angielskich kibiców. „Wszyscy są tam zwierzętami”

Podczas środowego finału Ligi Konferencji w trakcie meczu Cristiano Biraghi, kapitan Fiorentiny, został zaatakowany przez fanów West Hamu United. Włoch musiał natychmiastowo skorzystać z pomocy medycznej, ponieważ na jego głowie pojawiło się krwawienie. Głos w tej sprawie zabrał prezydent "Violi", który nie wahał się skrytykować angielskich fanów.

Rocco Commisso
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Rocco Commisso
  • West Ham United sięgnął po puchar Ligi Konferencji
  • W trakcie meczu Cristiano Biraghi został zaatakowany przez fanów „Młotów”
  • Prezydent Fiorentiny nie wahał się skrytykować angielskich kibiców

Rocco Commisso nie gryzie się w język

West Ham United triumfował w Lidze Konferencji, pokonując w finale Fiorentinę 2:1. Przez większość spotkania to popularna „Viola” dyktowała warunki gry. Jednak śmiercionośny cios zadała ekipa „Młotów”, która za sprawą gola strzelonego przez Jarreda Bowena w 90. minucie, zapewniła sobie zwycięstwo w rozgrywkach.

W trakcie meczu Cristiano Biraghi, kapitan Fiorentiny, został zaatakowany przez fanów West Hamu. Włoch został trafiony lecącym kubkiem prosto z trybun w głowę. Zawodnik musiał skorzystać z pomocy medyków, ponieważ na jego głowie pojawiło się rozcięcie. Głos w tej sprawie zabrał sam Rocco Commisso w rozmowie z portalem „FirenzeViola.it”, który nie wahał się skrytykować angielskich kibiców.

Rozmawiałem z prezesem Premier League i powiedziałem mu, że wszyscy są tam „zwierzętami” ze względu na sposób, w jaki potraktowali naszych piłkarzy – stwierdził właściciel Fiorentiny.

Sprawdź także: Skandaliczne sceny w finale Ligi Konferencji. Kibice zaatakowali piłkarza Fiorentiny

Komentarze