FC Barcelona w sobotni wieczór mierzyła się w spotkaniu piątej kolejki La Liga z Cadiz. Od 81 minuty rywalizacja na boisku zeszła jednak na dalszy plan, bo okazało się, że jeden z kibiców w zaawansowanym wieku miał atak serca. Tym samym musiała zostać przeprowadzona akcja reanimacyjna służb medycznych.
- Wstrząsające sceny miały miejsce na Estadio Nuevo Mirandilla w trakcie spotkania Cadiz – FC Barcelona
- Jeden z kibiców miał atak serca i udzielona została mu pomoc medyczna z użyciem defibrylatora
- Mecz z udziałem aktualnych wicemistrzów La Liga został wstrzymany od 82 minuty
Akcja reanimacyjna w trakcie spotkania Cadiz – Barcelona
FC Barcelona walczyła w spotkaniu piątej kolejki ligi hiszpańskiej o swoje czwarte z rzędu zwycięstwo. Przed meczem trudno było wyobrazić sobie, aby Katalończycy nie poradzili sobie z ligowym outsiderem.
Od 82 minuty sportowa rywalizacja zeszła jednak na dalszym plan. Jeden z kibiców na trybunach Estadio Nuevo Mirandilla miał atak serca. Niepokojące sceny miały miejsce na obiekcie w Cadiz, a znamienne było to, że w pewnym momencie jeden z zawodników Conan Ledesma biegł i wrzucił na trybuny defibrylator, aby ratować kibica.
“Na trybunach Nuevo Mirandilla cisza jak makiem zasiał. Jeden z kibiców doznał zawału serca, trwa akcja reanimacyjna przy użyciu defibrylatora dostarczonego przez Ledesmę. Na trybunie błyskawicznie pojawiło się wielu policjantów i lekarzy, teraz interweniują ratownicy medyczni” – napisał na Twitterze dziennikarz Canal+ Jakub Kręcidło, który znajduje się na miejscu.
Niepokojąca sytuacja przybiła kilku zawodników. Między innymi Ronaldo Araujo modlił się za reanimowanego fana. Wygląda na to, że kibic jest już w stanie stabilnym, co miały sugerować niewerbalne komunikaty lekarzy związane z kciukiem podniesionym w górę.
Czytaj więcej: Lewandowski nie zwalnia tempa, Polak znów z bramką w La Liga [WIDEO]
Komentarze