Kamiński: prawdziwy test dopiero przed nami
Reprezentacja Polski pokonała Mołdawię (2:0) w towarzyskim meczu rozegranym na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Po spotkaniu głos zabrał Jakub Kamiński, który podkreślił symboliczne znaczenie tego starcia oraz zwrócił uwagę na potrzebę poprawy przed zbliżającym się meczem eliminacyjnym mistrzostw świata z Finlandią. Dla Kamila Grosickiego piątkowy mecz był 95. i zarazem ostatnim w narodowych barwach. To właśnie jego nazwisko było na ustach kibiców.
– Grosicki to legenda naszej reprezentacji. Fajnie, że mogłem być częścią tego wydarzenia, bo to mój idol z dzieciństwa. Gramy na podobnych pozycjach, więc to było dla mnie wyjątkowe przeżycie – powiedział skrzydłowy na antenie „TVP Sport”.
Zobacz również: Stadion Śląski? „Chwytanie się brzytwy” (WIDEO)
– To był dobry sprawdzian. Mam nadzieję, że ten rytm i intensywność utrzymamy także we wtorek. Będzie to już mecz o punkty, więc musimy pokazać jeszcze więcej. Zwycięstwo było ważne, ale prawdziwy test dopiero przed nami – podkreślił Kamiński. Już we wtorek Biało-Czerwoni zagrają z Finlandią w Helsinkach.
– Szkoda, że nie udało się dziś strzelić gola. Pracowaliśmy z trenerem nad tym, bym się w końcu odblokował, bo nie ukrywam, że trochę czekam na bramkę – dodał. Jakub Kamiński latem ma opuścić szeregi Wolfsburga. Skrzydłowy trafił na celownik FC Koln, beniaminka 1. Bundesligi.
Komentarze