Krychowiak odpowiedział Michniewiczowi. Piłkarz nie widzi problemu

Grzegorz Krychowiak
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak

Grzegorz Krychowiak sezon 2022/2023 spędzi w Arabii Saudyjskiej, co niepokoi Czesława Michniewicza. Selekcjonerowi odpowiedział 32-latek.

  • Al-Shabab to klub, w którym bieżący sezon spędzi Grzegorz Krychowiak
  • Polak zakończy sezon wcześniej, niż pozostali kadrowicze
  • Mimo tego 32-latek deklaruje gotowość na mundial

Krychowiak zapewnia, że jest w porządku

Grzegorz Krychowiak tego lata ponownie tymczasowo opuścił FK Krasnodar. Polak tym razem udał się do Arabii Saudyjskiej, co nie zostało dobrze odebrane. Istnieją bowiem obawy o to, jak do mundialu przygotowany będzie 32-latek. Ponadto doświadczony pomocnik ostatni mecz w Al-Shabab ma zagrać 15 października, czyli na ponad miesiąc przed pierwszym meczem na mistrzostwach świata. To niepokoi Czesława Michniewicza, który zastanawiał się, co Krychowiak będzie robił w czasie, gdy nie będzie grał.

Jestem w stałym kontakcie z trenerem Michniewiczem, ale tak się złożyło, że gdy udzielał tamtego wywiadu, to nie było jeszcze informacji, jak będzie wyglądała ta przerwa. W Arabii chcą trochę wcześniej zawiesić sezon, żeby móc odpowiednio przygotować się do mundialu. Ostatni mecz gramy w połowie października, potem jest tydzień przerwy, a później zaplanowano w Arabii turniej, w którym wezmą udział miejscowe drużyny. Będę cały czas w grze, tak że nie będzie pod tym względem żadnego problemu – powiedział 32-latek, który przyznał, że ma selekcjoner chce odwiedzić do w Arabii.

Mamy dobry kontakt. Selekcjoner planuje się wybrać do Arabii, żeby zobaczyć, jak się spisuję. Wszystko jest w jak najlepszym porządku – rzekł Krychowiak. Zdradził on, że nie konsultował z Czesławem Michniewiczem kierunku swojego transferu. – Nie pytałem się trenera. Wiedziałem, że muszę odejść. To, że zostałem wypożyczony do Arabii Saudyjskiej nie zmieni mojego poziomu i stylu gry. To nie jest tak, że trafiłem do Arabii i wtopię się w tłum. Znam swoją wartość, wiem, co mogę dać reprezentacji, i tego się trzymam – wyjaśnił doświadczony pomocnik.

Czytaj także: Olkiewicz w środę #25. Jeszcze niczego nie przegrał, a już trudno go polubić

Komentarze