Niemcy dołączyli do gospodarzy. Poznaliśmy finalistę MŚ 2022

Kai Havertz
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Kai Havertz

W poniedziałek poznaliśmy pierwszego finalistę przyszłorocznych mistrzostw świata. Na dwie kolejki przed zakończeniem grupowej rywalizacji awans na mundial zapewniła sobie reprezentacja Niemiec, która pokonała 4:0 na wyjeździe Macedonię Północną.

Pierwszy finalista z Europy wyłoniony

Reprezentacja Niemiec do poniedziałkowego spotkania przystępowała z nadzieją na zapewnienie sobie awansu na przyszłoroczny mundial. Drużyna prowadzona przez Hansiego Flicka potrzebowała zwycięstwa w Skopje oraz korzystnego wyniku w meczu Rumunia – Armenia. W nim Niemcy kibicowali Rumunii, która nie mogła w tej sytuacji przegrać.

Mecz w Skopje od początku toczył się pod dyktando gości, którzy chcieli również odnieść piąte zwycięstwo pod wodzą nowego selekcjonera. Do tej pory pod wodzą Flicka grali efektownie i nie stracili ani jednego punktu. W pierwszej odsłonie mimo wyraźnej przewagi reprezentacji Niemiec nie udało się znaleźć sposobu na defensywę rywali i obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym remisie.

Sześć minut po przerwie doczekaliśmy się pierwszego gola. Serge Gnabry świetnym prostopadłym podaniem z własnej połowy uruchomił kontratak gości, z piłką w pole karne wpadł Thomas Mueller i odegrał ją do lepiej ustawionego Kaia Havertza. Zawodnikowi Chelsea pozostało tylko trafić do siatki, co też uczynił. Jak się okazało rozwiązał również worek z bramkami.

Niemcy poszli za ciosem i potwierdzili swoją wyższość nad rywalem. Najpierw dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Timo Werner, który najpierw wykorzystał podanie Muellera, a przy drugim trafieniu asystował mu Florian Wirtz. Wynik na 4:0 w 84. minucie ustalił Jamal Musiala, który trafił do bramki w sytuacji sam na sam. W roli asystenta wystąpił tym razem Karim Adeyemi.

W innym spotkaniu grupy J Rumunia pokonała 1:0 Armenię, dzięki czemu reprezentacja Niemiec zapewniła sobie udział w katarskim mundialu.

Komentarze